Rozpoczęto leczenie pacjentów z nowotworami mózgu za pomocą terapii NanoTherm

Facebook
Twitter
LinkedIn
Email

Profesor dr med. Roland Goldbrunner jest dyrektorem Kliniki Neurochirurgii Ogólnej i dyrektorem Centrum Neurochirurgii oraz jednym z autorytetów medycznych w tej dziedzinie. Urodził się w 1966 r. w Straubing i studiował medycynę w Ratyzbonie i Würzburgu. Studia ukończył w 1993 r., a profesorem został mianowany w 2001 r. Profesor Goldbrunner pracował w Klinice Neurochirurgii oraz Poradni Przyklinicznej Uniwersytetu w Würzburgu, jak również w renomowanym laboratorium neuroonkologii w Waszyngtonie, D.C. oraz w Klinice Neurochirurgii Uniwersytetu Ludwika Maksymiliana w Monachium. W 2009 r. profesor Goldbrunner przyjął posadę na Uniwersytecie w Kolonii.

W Kolonii pacjenci są leczeni przy użyciu urządzenia NanoActivator w ramach badania po wprowadzeniu do obrotu oraz komercyjnie. Jakie są Pana pierwsze wrażenia?

prof. Goldbrunner: Do tej pory mieliśmy bardzo ograniczone doświadczenie związane z zastosowaniem tej metody leczenia. Urządzenie NanoActivator jest dostępne w klinice zalednie od kilku tygodni. Pierwsze wrażenie jest z pewnością bardzo pozytywne, zwłaszcza, że procesy technologiczne przebiegają szczególnie dobrze. Przede wszystkim należy zauważyć, że pacjenci, którzy zgłaszają się na powyższe leczenie, są w absolutnie katastrofalnej sytuacji. Są to zwykle pacjenci, dla których nie ma już innych akceptowalnych opcji leczenia. Pacjenci z tej grupy zwykle przeszli już jeden lub dwa zabiegi chirurgiczne, radioterapię oraz jeden lub dwa cykle chemioterapii. Istnieją inne możliwości, takie jak dodatkowa operacja metodą klasyczną. Jednak z powodu złożoności oraz zakresu takiej operacji uważamy, że jest to metoda dość drastyczna i ryzykowna. Moim zdaniem leczenie metodą NanoTherm jest w takiej sytuacji bardzo atrakcyjną opcją terapeutyczną.

Czy mógłby Pan przedstawić przebieg przykładowego leczenia komercyjnego w Pana klinice?

prof. Goldbrunner: Oczywiście. Jako przykład posłuży nasz pierwszy pacjent komercyjny. Pacjentka ta nie była brana pod uwagę w leczeniu w ramach programu badawczego, ponieważ jej przypadek był szczególny. U pacjentki tej wystąpił nawrót dwóch guzów mózgu jednocześnie. Wykonaliśmy zabieg klasyczny i usunęliśmy jeden z nawrotowych guzów, a guz po drugiej stronie był leczony metodą NanoTherm. W tym przypadku była to jedyna możliwa metoda postępowania, a pacjentka została wypisana do domu w znacznie lepszym stanie niż przy przyjęciu.

Jakie były przesłanki z Pana punktu widzenia przy podejmowaniu decyzji o zastosowaniu terapii NanoTherm u tej pacjentki?

prof. Goldbrunner: Guz leczony przy użyciu terapii NanoTherm był dobrze odgraniczony od zdrowych tkanek, tj. niezbyt duży, o wyraźnej granicy, oraz zlokalizowany w bardzo wrażliwym obszarze kory – w środku obszaru środkowego po lewej stronie. W tym obszarze ryzyko wystąpienia trwałych ubytków neurologicznych po zabiegu klasycznym wynosi do 50%. Z mojego punktu widzenia podejmowanie ryzyka wyższego niż 5% jest dyskusyjne – należy szczególnie dokładnie rozważyć taką decyzję. Ponadto na podstawie trzech kolejnych badań metodą rezonansu magnetycznego stwierdziliśmy, że guz rośnie bardzo szybko. Konieczne było niezwłoczne działanie. Tempo wzrostu guza było za szybkie dla tradycyjnej chemioterapii lub radioterapii, a operacja chirurgiczna była zbyt ryzykowna. Terapia NanoTherm była więc najlepszym wyborem w tej sytuacji.

Dodaj chorym odwagi!

Pomagamy chorym na raka w finansowaniu terapii, konsultacji, badań i dojazdów do ośrodka leczenia, a także edukujemy i reprezentujemy pacjentów w debacie publicznej.

Jak dokładnie wyglądało takie leczenie?

prof. Goldbrunner: Wykonaliśmy zabieg stereotaktyczny polegający na iniekcji do wnętrza guza nanocząstek zawierających żelazo. Udało się nam bardzo dokładnie pokryć całe wnętrze guza podczas tego zabiegu, co jest bardzo ważne dla powodzenia tej terapii. Następnie w okresie trzech tygodni leczenia wykonaliśmy sześć jednogodzinnych cykli nagrzewania wstrzykniętych cząstek za pomocą źródła pola magnetycznego do temperatury około 65–70°C.

Jaki był wynik leczenia?

prof. Goldbrunner: Wykonaliśmy badanie PET (pozytonowa tomografia emisyjna, rodzaj tomografii komputerowej przedstawiającej metabolizm guza), ponieważ po wstrzyknięciu nanocząstek tlenku żelaza nie można wykonać badania metodą rezonansu magnetycznego. Badanie PET wykazało całkowite zatrzymanie aktywności guza nowotworowego. To był dokładnie taki rezultat, jaki chcieliśmy osiągnąć. Oznacza to, że guz leczony przy użyciu terapii NanoTherm zniknął w całości bezpośrednio po zastosowaniu leczenia. Nie oznacza to oczywiście, że pacjentka została wyleczona, a jedynie, że nie możemy przy pomocy dostępnych badań znaleźć śladów guza. Jednak jest to dokładnie taki wynik, który chcielibyśmy zawsze uzyskiwać po zastosowaniu leczenia.

Jakie były działania niepożądane leczenia?

prof. Goldbrunner: Po pierwszej sesji terapii w urządzeniu NanoActivator u pacjentki wystąpił niewielki obrzęk otaczającej tkanki mózgowej. Wystąpiło także nasilenie zmęczenia i bólów głowy. Są to działania niepożądane, które występują również po radioterapii oraz niekiedy po zabiegu chirurgicznym i mogą być skutecznie kontrolowane za pomocą terapii kortykosteroidami. U pacjentki nie wystąpiły jakiekolwiek inne objawy po kolejnych pięciu sesjach leczenia.

Oczywiście trudno jest wyciągać wnioski na podstawie ograniczonej liczby przypadków. Czy może Pan jednak wstępnie ocenić tę terapię?

prof. Goldbrunner: Terapia jest dość łatwa do przeprowadzenia i uzyskaliśmy najlepszy możliwy jej wynik. Jest to najistotniejszy fakt. Obecnie wiążemy bardzo duże nadzieje z dalszym stosowaniem tej procedury.

Ile kosztuje leczenie tą metodą?

prof. Goldbrunner: W naszej klinice leczenie obejmuje zabieg stereotaktyczny, procedurę oraz inne wymagane działania, tj. pobyt w szpitalu oraz sesje z użyciem urządzenia NanoActivator. Koszt wynosi około 15 000–20 000 EUR. Cena leku nie jest wliczona (uwaga: jedna fiolka o objętości 10 ml, wystarczająca dla jednego pacjenta, jest wyceniana przez firmę MagForce AG na 20 000 EUR). Dla pacjentów leczonych za pomocą urządzenia NanoActivator i niebiorących udziału w leczeniu w ramach programu badawczego obowiązuje model opłat za użycie. W sumie koszt terapii NanoTherm z użyciem urządzenia NanoActivator wynosi 40 000 EUR, co w porównaniu do innych metod jest wartością umiarkowaną. Leczenie chirurgiczne kosztuje pomiędzy 10 000 a 15 000 EUR. Ponadto należy doliczyć koszt chemioterapii, który wynosi do 10 000 EUR za miesiąc. Koszt innych metod postępowania kształtuje się na poziomie około 20 000 EUR miesięcznie.

 

Aktualizacja

Od 3 kwietnia 2019 pacjenci zmagający się z guzem mózgu mogą komercyjnie korzystać z tego nowoczesnego leczenia w Lublinie. Przeczytaj więcej w naszych aktualnościach: Terapia Nanotherm już w Polsce

 

By wstępnie ocenić, czy Terapia NanoTherm® byłaby możliwa do przeprowadzenia w przypadku konkretnego pacjenta, należy w pierwszej kolejności zweryfikować kryteria uniemożliwiające jej wykonanie. Kliknij na ten link: mediime.com/kwestionariusz/

kwestionariusz nanotherm

Zapisz się, aby otrzymywać najświeższe informacje ze świata onkologii!

Załóż zbiórkę!

Onkozbiórka

Zostań Podopiecznym Fundacji Alivia! Pacjenci onkologiczni często zmagają się nie tylko z chorobą, ale także z poważnymi problemami finansowymi.

Zbierz środki na leczenie!

Fundacja Onkologiczna Alivia powstała w kwietniu 2010 roku. Założycielem jest Bartosz Poliński – starszy brat Agaty, u której 3 lata wcześniej, w wieku 28 lat, został zdiagnozowany zaawansowany rak. Rodzeństwo namówiło do współpracy innych.

W momencie diagnozy rokowania Agaty były niepomyślne. Rodzeństwo zmobilizowało się do poszukiwania najbardziej optymalnych metod leczenia. Nie było to łatwe – po drodze musieli zmierzyć się z niewydolnym systemem opieki onkologicznej, trudnościami formalnymi i problemami finansowymi. Szczęśliwie, udało się im pokonać te przeszkody. Agacie udało się również odzyskać zdrowie i odmienić fatalne rokowania. Doświadczenia te, stały się inspiracją do powołania organizacji, która pomaga pacjentom onkologicznym w trudnym procesie leczenia.

Fundacja naświetla problem występowania chorób nowotworowych u osób młodych. Propaguje także proaktywną postawę wobec choroby nowotworowej i przejęcie inicjatywy w jej leczeniu: zdobywanie przez chorych i bliskich jak największej ilości danych na temat danego przypadku, podejmowania decyzji dotyczących leczenia wspólnie z lekarzem. Podpowiada również sposoby ułatwiające szybkie dotarcie do kosztownych badań w ramach NFZ (kolejkoskop.pl), informacji o nowotworach złośliwych i ich leczeniu, jak również publikuje w języku polskim nowości onkologiczne ze świata na swojej stronie, jak i na profilu Alivii na Facebook’u.

W krytycznych sytuacjach fundacja pomaga organizować środki finansowe na świadczenia medyczne dla chorych, które nie są finansowane z NFZ. Zbiórkę funduszy umożliwia Onkozbiórka, które Alivia prowadzi dla potrzebujących.