Połączenie niwolumabu z ipilimumabem w pierwszoliniowej terapii przerzutującego raka jasnokomórkowego daje lepsze efekty niż standardowe leczenie Sutentem – takie wnioski płyną z badania CheckMate-214, którego wyniki zaprezentowano we wrześniu 2017 r. podczas dorocznego zjazdu Europejskiego Towarzystwa Onkologii Klinicznej w Madrycie.
Do trzeciej fazy randomizowanego badania klinicznego zakwalifikowano łącznie 1096 nieleczonych wcześniej pacjentów, których losowo przydzielono do grupy nowej, skojarzonej immunoterapii lub sumatynibu, czyli leku standardowo stosowanego w przypadku świeżo rozpoznanego, rozsianego raka jasnokomórkowego. Najpierw jednak chorych podzielono na trzy grupy ryzyka według skali International Metastatic Renal Cell Carcinoma Database Consortium (IMDC) oraz oznaczono u nich ekspresję białka PD-L1.
Pierwsza grupa czterokrotnie, w odstępach trzytygodniowych, otrzymała niwolumab w dawce 3mg/kg w połączeniu z ipilimumabem w dawce 1mg/kg, by następnie przyjmować tylko ten pierwszy co dwa tygodnie. U leczonych w ten sposób pacjentów odnotowano zwiększenie całkowitej odpowiedzi na leczenie nawet do 58% (w porównaniu z 25% u otrzymujących Sutent) oraz wydłużenie czasu przeżycia wolnego od progresji aż do 22,8 miesięcy (w grupie sumatynibu – 5,9 miesięcy). Aż 9,4% chorych (niemal osiem razy więcej niż w drugiej grupie) mogło cieszyć się całkowitą remisją.
Jednak, co ciekawe, rezultaty te znacznie różniły się w zależności od klasyfikacji IMDC i poziomu PD-L1. Przytoczone korzystne wyniki dotyczyły bowiem głównie pacjentów z grupy pośredniego i wysokiego ryzyka, u których wyjściowa ekspresja tego białka wynosiła co najmniej 1%. Natomiast u chorych niewielkiego ryzyka nadal bezkonkurencyjny pozostawał sumatynib.
Dołącz do nas!
Tu znajdziesz przygotowane specjalnie dla Ciebie darmowe wsparcie w zmaganiach z rakiem!
Z badania CheckMate-214 płynie więc jasny wniosek: skojarzenie niwolumabu i ipilimumabu to znakomita alternatywa dla standardowego leczenia pierwszej linii w rozsianym raku jasnokomórkowym nerki, ale tylko u wybranych pacjentów. Po raz kolejny potwierdza się więc teza, że przyszłość onkologii stanowić będą spersonalizowane terapie przeciwnowotworowe, starannie dobierane na podstawie specjalistycznych badań i kwestionariuszy.
Autor: Karolina Mruk