Operacje robotyczne raka jelita grubego- czy to przełom w chirurgii onkologicznej?

Facebook
Twitter
LinkedIn
Email

Rak gruczołowy jelita grubego (okrężnicy i odbytnicy) tzw. gruczolakorak jest jednym z najczęściej rozpoznawanych nowotworów złośliwych na świecie, w tym w Polsce (wg Krajowego Rejestru Nowotworów w 2019 roku  niemal 20 tysięcy przypadków rocznie, trzeci pod względem zachorowalności nowotwór złośliwy zarówno wśród kobiet i mężczyzn). Leczenie tego nowotworu jest jednym z podstawowych wyzwań onkologicznych każdego systemu opieki zdrowotnej. W ostatnich latach nastąpił gwałtowny postęp leczenia systemowego tzn. chemioterapii, terapii celowanej  i immunoterapii, jednak dotyczy to głównie leczenia paliatywnego, czyli ukierunkowanego na zahamowanie postępu choroby, poprawę jakości życia i jego wydłużenie.

Podstawą wyleczenia z raka jelita grubego pozostaje jednak (i nic nie wskazuje, żeby miało się to zmienić w nadchodzących latach) leczenie operacyjne, tzn. usunięcie ogniska choroby wraz z marginesem zdrowych tkanek i okolicznymi naczyniami krwionośnymi i limfatycznymi oraz węzłami chłonnymi. Przez długie lata po stopniowym  naukowym dowiedzeniu skuteczności standardów leczenia operacyjnego i upowszechnieniu  się  leczenia laparoskopowego nie mieliśmy do czynienia z przełomem w chirurgii raka jelita grubego, aż do pojawienia się możliwości operacji w asyście robota chirurgicznego, czyli tzw. operacji robotycznych.

Pierwsze operacje w asyście robota chirurgicznego (system robotyczny da Vinci) przeprowadzono w 1999 roku w Stanach Zjednoczonych, a łącznie wykonano od tego czasu kilkadziesiąt milionów operacji na całym świecie. Obecnie jest to uznana i coraz powszechniejsza metoda leczenia operacyjnego raka jelita grubego, której skuteczność i bezpieczeństwo zostały potwierdzone przez wiele instytucji i agencji rządowych, w tym polskich, czego efektem jest objęcie leczenia refundacją Narodowego Funduszu Zdrowia w 2023 roku. Znacząco poprawiło to dostępność świadczeń zdrowotnych z użyciem robota chirurgicznego, a wraz z tym wzrosło zainteresowanie tą formą leczenia i pojawiło się wiele pytań, półprawd, mitów i niedopowiedzeń.

Jak wygląda robot chirurgiczny i na czym polega operacja w asyście robota ?

System  robotyczny składa się z kolumny z torem wizyjnym, wózka pacjenta (z ramionami i narzędziami robotycznymi, które znajdują się w ciele pacjenta)  i konsoli chirurga.

Dołącz do nas!

Tu znajdziesz przygotowane specjalnie dla Ciebie darmowe wsparcie w zmaganiach z rakiem!

Operacja w asyście robota chirurgicznego to zabieg małoinwazyjny, który pozwala zminimalizować uraz operacyjny . Polega na wprowadzeniu do jamy brzusznej  zminiaturyzowanych narzędzi oraz kamery (przez  porty w powłokach jamy brzusznej) i przeprowadzeniu operacji przez chirurga siedzącego przy konsoli chirurgicznej, który steruje narzędziami za pomocą manetek.

Czym się różni operacja robotyczna od laparoskopowej? Czy uraz operacyjny jest mniejszy?

  Narzędzia robotyczne dają możliwości ruchów imitujących nadgarstek, co pozwala na znaczące zwiększenie pola manewru i łatwiejszy dostęp do struktur anatomicznych  w polu operacyjnym, zwłaszcza w trudno dostępnych dla chirurga  rejonach ludzkiego ciała takich jak dystalna odbytnica.

Kamera robotyczna posiada dużo większą rozdzielczość i możliwość wielokrotnego powiększenia, co pozwala na dokładniejszy ogląd pola operacyjnego.

Ramiona robota, w przeciwieństwie do ludzkich, nie meczą się, co pozwala wyeliminować praktycznie do zera drżenie narzędzi, nawet przy długotrwałych operacjach.

Z wyżej wymienionych powodów do operacji robotycznej można zakwalifikować większy odsetek chorych niż do laparoskopowej i cechują się one mniejszym odsetkiem konwersji tzn. zmianą metody na klasyczną w trakcie zabiegu.

Uraz operacyjny jest porównywalny dla metody robotycznej i laparoskopowej i jest on niewielki w porównaniu do metody klasycznej/otwartej – obie te metody są zaliczane do procedur małoinwazyjnych.

Jakie są korzyści procedury małoinwazyjnej, w tym robotycznej?

Poprzez zminimalizowanie urazu operacyjnego i brak rozległego nacięcia powłok brzusznych uzyskujemy zmniejszenie dolegliwości bólowych, szybszy powrót pasażu przewodu pokarmowego co pozwala na wczesne wdrożenie diety doustnej, często nazajutrz po zabiegu i uruchomienie pacjenta,  a w efekcie znaczne skrócenie okresu hospitalizacji (często do kilku dni).

Czy robot operuje sam? Czy robot może sam podjąć decyzje w trakcie operacji?

To jedne z częstszych pytań, na które odpowiedź brzmi: jednoznacznie nie. System robotyczny został stworzony, aby pomóc zespołowi chirurgicznemu w uzyskaniu jak najlepszego efektu leczenia, a nie go zastąpić. System robotyczny jest tylko narzędziem w ludzkich rękach takim jak skalpel czy nożyczki. Za całość procesu leczenia od diagnostyki poprzez kwalifikację i przeprowadzenie samej operacji odpowiada chirurg wraz zespołem i pozostałym personelem medycznym.

Czy operacje klasyczne, tzw. otwarte, nie mają już sensu?

  Absolutnie nie! Operacje robotyczne mają wiele zalet i są niewątpliwie przełomem w chirurgii XXI wieku. Sensem radykalnej operacji onkologicznej jest jednak zawsze dokładne wypreparowanie i usunięcie zmienionych chorobowo tkanek z marginesami i spływem naczyniowo-chłonnym, co pozwala na maksymalizację szans na wyleczenie z choroby nowotworowej. Taką operację, przy odpowiednim doświadczeniu, można przeprowadzić w sposób klasyczny, laparoskopowy czy robotyczny.

 Z powodu kosztów systemowych, dość długiego procesu uczenia się, możliwości organizacyjnych, dostępności personelu  medycznego, stanów nagłych wtórnych do choroby, zaawansowania choroby nowotworowej i chorób współistniejących pacjenta praktycznie  niemożliwe jest zastosowanie metody robotycznej przy każdej operacji z powodu raka jelita grubego

Odpowiednia wiedza, doświadczenie i technika operacyjna chirurga onkologa i zespołu są od zawsze podstawą wyleczenia z nowotworu i tego nie zmieni żaden postęp technologiczny, ani żadne narzędzie, nawet najbardziej przełomowe.





Autor: lek. Maciej Nowak, chirurg ogólny ze Szpitala św. Wincentego LUX MED Onkologia, Centrum Chirurgii Robotycznej Grupy LUX MED  





Bibliografia:

Feng Q, Yuan W, Li T, Tang B, Jia B, Zhou Y, Zhang W, Zhao R, Zhang C, Cheng L, Zhang X, Liang F, He G, Wei Y, Xu J; REAL Study Group. Robotic versus laparoscopic surgery for middle and low rectal cancer (REAL): short-term outcomes of a multicentre randomised controlled trial. Lancet Gastroenterol Hepatol. 2022 Nov;7(11):991-1004. doi: 10.1016/S2468-1253(22)00248-5. Epub 2022 Sep 8. PMID: 36087608.

Grosek J, Ales Kosir J, Sever P, Erculj V, Tomazic A. Robotic versus laparoscopic surgery for colorectal cancer: a case-control study. Radiol Oncol. 2021 May 31;55(4):433-438. doi: 10.2478/raon-2021-0026. PMID: 34051705; PMCID: PMC8647796.

Sheng S, Zhao T, Wang X. Comparison of robot-assisted surgery, laparoscopic-assisted surgery, and open surgery for the treatment of colorectal cancer: A network meta-analysis. Medicine (Baltimore). 2018 Aug;97(34):e11817. doi: 10.1097/MD.0000000000011817. PMID: 30142771; PMCID: PMC6112974.

Nozawa H, Watanabe T. Robotic surgery for rectal cancer. Asian J Endosc Surg. 2017 Nov;10(4):364-371. doi: 10.1111/ases.12427. Epub 2017 Sep 26. PMID: 28949102.

Westrich G, Mykoniatis I, Stefan S, Siddiqi N, Ahmed Y, Cross M, Nissan A, Khan JS. Robotic surgery for colorectal cancer in the Octogenarians. Int J Med Robot. 2021 Aug;17(4):e2268. doi: 10.1002/rcs.2268. Epub 2021 May 21. PMID: 33928752.

Papanikolaou IG. Robotic surgery for colorectal cancer: systematic review of the literature. Surg Laparosc Endosc Percutan Tech. 2014 Dec;24(6):478-83. doi: 10.1097/SLE.0000000000000076. PMID: 25054567.

https://synektik.com.pl/da-vinci-na-swiecie/

Zapisz się, aby otrzymywać najświeższe informacje ze świata onkologii!

Fundacja Onkologiczna Alivia powstała w kwietniu 2010 roku. Założycielem jest Bartosz Poliński – starszy brat Agaty, u której 3 lata wcześniej, w wieku 28 lat, został zdiagnozowany zaawansowany rak. Rodzeństwo namówiło do współpracy innych.

W momencie diagnozy rokowania Agaty były niepomyślne. Rodzeństwo zmobilizowało się do poszukiwania najbardziej optymalnych metod leczenia. Nie było to łatwe – po drodze musieli zmierzyć się z niewydolnym systemem opieki onkologicznej, trudnościami formalnymi i problemami finansowymi. Szczęśliwie, udało się im pokonać te przeszkody. Agacie udało się również odzyskać zdrowie i odmienić fatalne rokowania. Doświadczenia te, stały się inspiracją do powołania organizacji, która pomaga pacjentom onkologicznym w trudnym procesie leczenia.

Fundacja naświetla problem występowania chorób nowotworowych. Propaguje także proaktywną postawę wobec choroby nowotworowej i przejęcie inicjatywy w jej leczeniu: zdobywanie przez chorych i bliskich jak największej ilości danych na temat danego przypadku, podejmowania decyzji dotyczących leczenia wspólnie z lekarzem. Podpowiada również sposoby ułatwiające szybkie dotarcie do kosztownych badań w ramach NFZ (onkoskaner.pl), informacji o nowotworach złośliwych i ich leczeniu, jak również publikuje w języku polskim nowości onkologiczne ze świata na swojej stronie, jak i na profilu Alivii na Facebook’u.

W krytycznych sytuacjach fundacja pomaga organizować środki finansowe na świadczenia medyczne dla chorych, które nie są finansowane z NFZ. Zbiórkę funduszy umożliwia Onkozbiórka, które Alivia prowadzi dla potrzebujących.