Wyniki badań polsko-amerykańskiego zespołu rzucają nowe światło na leczenie szpiczaka mnogiego

Facebook
Twitter
LinkedIn
Email

W marcowym wydaniu The Lancet Oncology polsko-amerykański zespół badawczy opublikował długo wyczekiwane wyniki badania klinicznego ATLAS.

Do tej pory lenalidomid był standardem leczenia podtrzymującego po autologicznym (własnym) przeszczepie szpiku u pacjentów ze szpaczkiem mnogim. Jednocześnie intensywnie poszukiwano alternatywnych rozwiązań, szczególnie dla pacjentów z grupy wysokiego ryzyka.
Dotychczasowe dane z badania klinicznego ATLAS pokazują, że leczenie pacjentów ze szpiczakiem mnogim po przeszczepie karfilzomibem, lenalidomidem i deksametazonem może wydłużyć czas przeżycia oraz zmniejsza ryzyko infekcji układu oddechowego.

Przebieg badania

Wcześniejsze badania nie zaowocowały wprowadzeniem nowych terapii ze względu na sposób ich prowadzenia oraz brak przewagi nad standardowym leczeniem. Dlatego w środowisku onkologicznym niecierpliwie wyczekiwano publikacji wyników badania dr hab. Dominika Dytfelda i jego współpracowników.

Dołącz do nas!

Tu znajdziesz przygotowane specjalnie dla Ciebie darmowe wsparcie w zmaganiach z rakiem!

Badanie III fazy klinicznej ATLAS przeprowadzono w 12 ośrodkach w Polsce oraz w USA. W badaniu wzięli udział pacjenci pełnoletni po zakończonej indukcji i jednym autologicznym przeszczepie szpiku. W ciągu czterech lat zrekrutowano do badania 180 pacjentów. 
Losowo przypisano ich do grup, w których przez trzy lata otrzymywali odpowiednio:

  • karfilzomib, lenalidomid i deksametazon w grupie badawczej
  • oraz sam lenalidomid w grupie kontrolnej.




Wydłużenie czasu przeżycia z 3,5 roku do 5 lat oraz mniej infekcji

Pacjenci z grupy badawczej, u których nie wykrywano minimalnej choroby resztkowej (MDR) oraz o niskim ryzyku cytogenetycznym, po 8 cyklu leczenia otrzymywali wyłącznie lenalidomid.

Minimalna choroba resztkowa oznacza, że w organizmie znajdują się jeszcze komórki nowotworowe, ale w niewielkich ilościach niewykrywalnych standardowymi badaniami diagnostycznymi. Ryzyko cytogenetyczne, w tym przypadku oznacza obecność lub brak delecji, translokacji [del(13) (q14), t(4;14)(p16;q32), t(14;16)(q32;q23), del(17)(p13.1)] lub hipodiploidię (czyli niepełny zestaw chromosomów w komórkach).

Obniżenie ryzyka progresji choroby i zgonu u chorych leczonych trójlekowym schematem wynosiła aż 44 proc. Czas przeżycia pacjentów z grupy badawczej wydłużył się z 3,5 roku do prawie 5 lat. 

Choć liczba pacjentów z działaniami niepożądanymi 3-4 stopnia w obu grupach okazała się zbliżona, w grupie badawczej odnotowano mniej infekcji układu oddechowego, które są stosunkowo dużym zagrożeniem dla pacjentów ze szpiczakiem.

Korzystny indeks terapeutyczny

Przedłużone leczenie karfilzomibem, lenalidomidem i deksametazonem po przeszczepie może być zbyt toksyczne lub trudne do utrzymania w porównaniu z ogólnie dobrze tolerowanym leczeniem lenalidomidem. 

W grupie badawczej wystąpiło więcej sercowych, naczyniowych i hematologicznych działań niepożądanych oraz zakażeń, jednak w obu grupach odsetek rezygnacji z terapii lub modyfikacji dawki z powodu efektów ubocznych był niski. 

W badaniu nie można ocenić, jak skrócenie leczenia wpłynie na ograniczenie toksyczności, ale wyniki toksyczności i skuteczności wskazują na korzystny indeks terapeutyczny dla karfilzomibu, lenalidomidu i deksametazonu.

Jednocześnie lenalidomid jest bardzo obciążający dla pacjentów z zaburzeniami czynności nerek i może powodować kolejne pierwotne nowotwory złośliwe. Warto jednak zauważyć, że liczba zgłoszonych przypadków wystąpienia kolejnych nowotworów w badaniu ATLAS była niewielka (jeden w grupie karfilzomibu, lenalidomidu i deksametazonu oraz dwa w grupie lenalidomidu). 

Bardziej intensywne leczenie

Ograniczenia badania ATLAS obejmują:

  • małą liczbę pacjentów, co stanowiło wyzwanie dla analiz podgrup o niewystarczającej mocy, 
  • krótką obserwację,
  • ponadto karfilzomib, lenalidomid, i deksametazon to długie podejście konsolidacyjne, a jakość życia jest inna w przypadku kombinacji z karfilzomibem 
  • niż z samym lenalidomidem (co wiąże się z bardziej intensywnym leczeniem i wizytami).




Dlatego klinicyści będą musieli zdecydować, kto odniesie korzyść z tego połączenia w rutynowej praktyce.

Co dalej?

Pozostają dalsze pytania dotyczące najlepszego schematu leczenia dla pacjentów wysokiego ryzyka, długości leczenia oraz tego, jakie dawki i schematy karfilzomibu 

lub inne kombinacje dawek i schematów powinny być stosowane.

W trakcie leczenia wymagana jest również analiza molekularna i ocena minimalnej choroby resztkowej, żeby zidentyfikować pacjentów, którzy mogą odnieść największą korzyść z leczenia. 

Do czasu uzyskania pełnej analizy wyników badania ATLAS, dane tymczasowe sugerują, że u pacjentów z nowo rozpoznanym szpiczakiem mnogim po autologicznym przeszczepieniu komórek macierzystych można rozważyć leczenie karfilzomibem, lenalidomidem i deksametazonem.





Autorka tekstu: Martyna Piotrowska





Źródła:

Carfilzomib, lenalidomide, and dexamethasone or lenalidomide alone as maintenance therapy after autologous stem-cell transplantation in patients with multiple myeloma (ATLAS): interim analysis of a randomised, open-label, phase 3 trial – The Lancet Oncology

Carfilzomib, lenalidomide, and dexamethasone maintenance for multiple myeloma: when and for whom? – The Lancet Oncology

ATLAS: A phase 3 randomized trial of carfilzomib, lenalidomide, and dexamethasone versus lenalidomide alone after stem-cell transplant for multiple myeloma. | Journal of Clinical Oncology (ascopubs.org)

Polsko-amerykańskie badania mogą zmienić standardy leczenia szpiczaka plazmocytowego (rynekzdrowia.pl)

Zapisz się, aby otrzymywać najświeższe informacje ze świata onkologii!

Fundacja Onkologiczna Alivia powstała w kwietniu 2010 roku. Założycielem jest Bartosz Poliński – starszy brat Agaty, u której 3 lata wcześniej, w wieku 28 lat, został zdiagnozowany zaawansowany rak. Rodzeństwo namówiło do współpracy innych.

W momencie diagnozy rokowania Agaty były niepomyślne. Rodzeństwo zmobilizowało się do poszukiwania najbardziej optymalnych metod leczenia. Nie było to łatwe – po drodze musieli zmierzyć się z niewydolnym systemem opieki onkologicznej, trudnościami formalnymi i problemami finansowymi. Szczęśliwie, udało się im pokonać te przeszkody. Agacie udało się również odzyskać zdrowie i odmienić fatalne rokowania. Doświadczenia te, stały się inspiracją do powołania organizacji, która pomaga pacjentom onkologicznym w trudnym procesie leczenia.

Fundacja naświetla problem występowania chorób nowotworowych. Propaguje także proaktywną postawę wobec choroby nowotworowej i przejęcie inicjatywy w jej leczeniu: zdobywanie przez chorych i bliskich jak największej ilości danych na temat danego przypadku, podejmowania decyzji dotyczących leczenia wspólnie z lekarzem. Podpowiada również sposoby ułatwiające szybkie dotarcie do kosztownych badań w ramach NFZ (onkoskaner.pl), informacji o nowotworach złośliwych i ich leczeniu, jak również publikuje w języku polskim nowości onkologiczne ze świata na swojej stronie, jak i na profilu Alivii na Facebook’u.

W krytycznych sytuacjach fundacja pomaga organizować środki finansowe na świadczenia medyczne dla chorych, które nie są finansowane z NFZ. Zbiórkę funduszy umożliwia Onkozbiórka, które Alivia prowadzi dla potrzebujących.