W czasie epidemii chorzy na raka boją się o swoje życie i zdrowie podwójnie. Wielu z nich nie ma jak bezpiecznie dojechać na leczenie – szczególnie ci z obniżoną odpornością boją się jeździć komunikacją publiczną.
Fundacja Alivia, przy wsparciu firm Bristol Myers Squibb i Janssen- Cilag Polska, w ramach akcji ONKOTAXI umożliwia pacjentom dojazd do ośrodków medycznych za pomocą bezpłatnych taksówek.
Pacjenci onkologiczni z obniżoną odpornością, szczególnie podczas immunoterapii, chemioterapii i radioterapii, to grupa wyjątkowo narażona na zachorowania wirusowe. W czasie epidemii kluczowy jest rygor higieniczny oraz unikanie kontaktów ze światem zewnętrznym – chorzy nie powinni m.in. korzystać z transportu środkami masowej komunikacji. Tymczasem dla wielu z nich jest to jedyny sposób, by dotrzeć na badania lub leczenie.
Chorzy są pozostawieni bez systemowej pomocy. Podopieczna fundacji: Z wynikami badań musiałam jechać do Warszawy. W pociągach były tłumy. Ja – pacjentka, z grupy zagrożonej w 8-osobowym przedziale? Bałam się kupić bilet. Nie wiedziałam co mam robić, przeżyłam koszmar. Skończyło się na tym, że pojechałam – taksówką – za prawie 2 tysiące. Teraz muszę jechać do Gliwic na konsultacje. Nocne pociągi są odwołane, autobus to niebezpieczeństwo. Jestem w grupie ryzyka. Znów taksówka? Leczyć się trzeba, ale mnie na to nie stać!
Dodaj chorym odwagi!
Pomagamy chorym na raka w finansowaniu terapii, konsultacji, badań i dojazdów do ośrodka leczenia, a także edukujemy i reprezentujemy pacjentów w debacie publicznej.
Pacjentka, która pisała z prośbą o wsparcie: Do tej pory na cotygodniową chemię do Warszawy dojeżdżałam 150 km autobusem, teraz autobusy nie jeżdżą, a dojazd prywatnym autem kosztuje 250 zł. Pojechałam raz, ale teraz w środę muszę zrezygnować – nie mam za co.
Dlatego Fundacja Alivia podejmuje działania by zapewnić pacjentom bezpieczeństwo. Dzięki wsparciu firm farmaceutycznych Bristol Myers Squibb i Janssen- Cilag Polska, w ramach kampanii społecznej ONKOOBRONA #CZASWALKI uruchamia darmowy i bezpieczny transport do oraz z ośrodków onkologicznych na terenie całej Polski – ONKOTAXI.
Każdy chory na nowotwór złośliwy może zgłosić prośbę o transport do i z ośrodka leczenia, szpitala czy przychodni. Wystarczy wypełnić i wysłać formularz dostępny na stronie http://www.alivia.org.pl/onkotaxi. Fundacja zweryfikuje każde zgłoszenie. Następnie chory otrzyma unikatowy kod, który należy podać przy zamówieniu taksówki. Dzięki temu koszt przejazdu opłaci Fundacja Alivia. W ramach programu pacjenci onkologiczni będą mieli również możliwość zamówienia transportu leków z apteki.
Fundacja chce dać chorym pewność, że ich transport na leczenie będzie bezpieczny. Dlatego każda taksówka, w ramach akcji ONKOTAXI, posiada przegrody oddzielające kierowcę od pasażerów, płyn do dezynfekcji i zdezynfekowane klamki, a kierowcy są przeszkoleni w zasadach higieny.
Wiemy, że pacjenci onkologiczni mają niskie dochody, często są na emeryturze, rencie lub zwolnieniu. Wydatki na taksówkę, nawet na krótkie kursy, mogą być dla nich dużym obciążeniem. Dlatego zachęcamy, by korzystali z naszych darmowych ONKOTAXI, zarówno na dłuższych, jak i krótszych trasach w obrębie miasta
mówi Joanna Frątczak Kazana z Fundacji Alivia.
Projekt ONKOTAXI jest finansowany przy wsparciu firm farmaceutycznych Bristol Myers Squibb i Janssen- Cilag Polska oraz ze środków Fundacji zebranych m.in. w ramach zbiórki publicznej na facebooku.
Poza akcją ONKOTAXI Alivia w ramach kampanii ONKOOBRONA #CZASWALKI podejmuje szereg działań w celu zapewnienia pacjentom onkologicznym bezpieczeństwa podczas procesu leczenia. Alivia już dwukrotnie (12 i 31 marca br.) zwróciła się z apelem do Ministra Zdrowia Łukasza Szumowskiego o zapewnienie najwyższego standardu opieki nad chorymi. Fundacja pomaga również zapewnić oddziałom onkologicznym niezbędne środki ochronne – w ramach zbiórki publicznej na facebooku zbiera środki na zakup maseczek dla najbardziej potrzebujących ośrodków. Dzięki wsparciu Darczyńców Alivia przekazała już drugą partię maseczek do kilku ośrodków onkologicznych.
Każdy może pomóc. Liczymy na ludzką solidarność i wsparcie chorych, którzy codziennie walczą o życie. Chcemy dać im pewność, że ryzyko zachorowania zostało zmniejszone do minimum
mówi Agata Polińska, wiceprezes Fundacji.