Premiera książki „Dziad. On silny, my silniejsi”

Facebook
Twitter
LinkedIn
Email

Joanna Górska i Robert Szulc opowiadają historię swojej drogi przez piekło leczenia onkologicznego. 

Ta książka to zbiór zdarzeń, chwil i emocji widzianych z dwóch różnych perspektyw. Kiedy Joanna zachorowała na raka piersi, Robert opiekował się nią każdego dnia drogi przez piekło leczenia onkologicznego.

Nikt nam nie mówi, jak radzić sobie z wrednym „dziadem” z książki Joanny i Roberta – rakiem. Nie ma jednej recepty dla wszystkich. Schematu też nie ma. Ta książka może być przesłaniem, które mówi, że nie ma takiej sytuacji, z której nie da się wyjść.

Joanna i Robert pisali oddzielnie, nie czytając swoich tekstów. To sprawia, że książka staje się literackim eksperymentem, konfrontacją skrywanych głęboko emocji.

Dodaj chorym odwagi!

Pomagamy chorym na raka w finansowaniu terapii, konsultacji, badań i dojazdów do ośrodka leczenia, a także edukujemy i reprezentujemy pacjentów w debacie publicznej.

Poza książką Joanna i Robert zapoczątkowali akcję #SilniSobą 

Chcemy pokazać, że takich par jak my, jest bardzo dużo. Po co? Aby ci, którzy teraz zmagają się z trudnościami zdrowotnymi wiedzieli, że da się wyjść nawet z najgłębszego dołu. Aby ci, którzy teraz nie mają siły, myślą, że gorzej być nie może, że to już koniec… mieli świadomość, że wspierając się i kochając, mają moc sprawczą. Mogą żyć pięknie i każdy dzień traktować jak ten najważniejszy. 

Joanna i Robert


Do projektu zaprosili dziewięć par, wszystkie po przejściach, albo w trakcie leczenia. Nie skupiali się tylko na chorobach nowotworowych. Marta i Andrzej zmagają się z cukrzycą – celowo piszemy w liczbie mnogiej, bo kiedy choruje jedna osoba, to  chorują wszyscy, cała rodzina. Każda z par może być inspiracją i żywym dowodem na to, że #SilniSobą mogą dużo, jeśli nie wszystko. 

U Joanny Górskiej, dziennikarki związanej m.in. z telewizją TVP i Polsat, w 2017 roku zdiagnozowano raka piersi. Przeszła 16 wlewów chemioterapii, operację oszczędzającą i 25 naświetleń radioterapii. Leczenie zakończyła 27 kwietnia 2018 roku, obecnie jest w remisji.

Więcej o książce i akcji #Silni Sobą przeczytacie tutaj.

Zapisz się, aby otrzymywać najświeższe informacje ze świata onkologii!

Działaj teraz!

Moglibyśmy uniknąć zgonów ponad 30 tysięcy osób rocznie – 30 tysięcy naszych najbliższych, którzy mogliby żyć – gdyby dostęp do leczenia był na wyższym poziomie.

Podpisz petycję!

Fundacja Onkologiczna Alivia powstała w kwietniu 2010 roku. Założycielem jest Bartosz Poliński – starszy brat Agaty, u której 3 lata wcześniej, w wieku 28 lat, został zdiagnozowany zaawansowany rak. Rodzeństwo namówiło do współpracy innych.

W momencie diagnozy rokowania Agaty były niepomyślne. Rodzeństwo zmobilizowało się do poszukiwania najbardziej optymalnych metod leczenia. Nie było to łatwe – po drodze musieli zmierzyć się z niewydolnym systemem opieki onkologicznej, trudnościami formalnymi i problemami finansowymi. Szczęśliwie, udało się im pokonać te przeszkody. Agacie udało się również odzyskać zdrowie i odmienić fatalne rokowania. Doświadczenia te, stały się inspiracją do powołania organizacji, która pomaga pacjentom onkologicznym w trudnym procesie leczenia.

Fundacja naświetla problem występowania chorób nowotworowych u osób młodych. Propaguje także proaktywną postawę wobec choroby nowotworowej i przejęcie inicjatywy w jej leczeniu: zdobywanie przez chorych i bliskich jak największej ilości danych na temat danego przypadku, podejmowania decyzji dotyczących leczenia wspólnie z lekarzem. Podpowiada również sposoby ułatwiające szybkie dotarcie do kosztownych badań w ramach NFZ (onkoskaner.pl), informacji o nowotworach złośliwych i ich leczeniu, jak również publikuje w języku polskim nowości onkologiczne ze świata na swojej stronie, jak i na profilu Alivii na Facebook’u.

W krytycznych sytuacjach fundacja pomaga organizować środki finansowe na świadczenia medyczne dla chorych, które nie są finansowane z NFZ. Zbiórkę funduszy umożliwia Onkozbiórka, które Alivia prowadzi dla potrzebujących.