Moglibyśmy uniknąć zgonów ponad 30 tysięcy osób rocznie – 30 tysięcy naszych najbliższych, którzy mogliby żyć – gdyby opieka onkologiczna była na wyższym poziomie.
Nie we wszystkich szpitalach w Polsce chorzy na raka są leczeni zgodnie z najnowszą wiedzą medyczną. Brakuje standardów leczenia, koordynacji pacjentów, nadal niedostępne pozostaje wiele nowoczesnych leków. Zmiany w Polsce postępują zbyt wolno.
Szanse na skuteczne leczenie istnieją, ale nie są dostępne dla wszystkich..
W naszym kraju chorzy mają pełny dostęp do 43 ze 139 zalecanych terapii, a kolejne 52 substancje są refundowane z ograniczeniami. Za pozostałe 44 rekomendowane leki onkologiczne Narodowy Fundusz Zdrowia nie zapłaci, mimo że ich stosowanie jest wskazane zgodnie z aktualną wiedzą medyczną. Nawet jeśli nowoczesne leki są refundowane w Polsce to nie są dostępne dla wszystkich pacjentów, ponieważ leczenie takimi lekami odbywa się często tylko w wybranych ośrodkach. Skąd pacjent ma wiedzieć, który ośrodek wybrać, aby skutecznie zawalczyć o życie? Kto przeprowadzi go przez meandry systemu?
Dla osób z nowotworami to walka o życie. Dane Komisji Europejskiej wskazują, że w Polsce 5 lat po usłyszeniu diagnozy żyje nadal tylko 40,5% chorych, podczas gdy w Hiszpanii jest to 52,8% chorych.
Dlatego apelujemy do Ministry Zdrowia o konkretne szybsze zmiany w polskiej onkologii. Reforma systemu wprowadzana jest zbyt wolno. Tymczasem rocznie około 30 tysięcy Polaków umiera przedwcześnie, między innymi dlatego, że nie mają dostępu do szybkiego leczenia zgodnego ze współczesną wiedzą medyczną.