Hipertermia w skojarzeniu z chemioterapią neoadjuwantową podwaja przeżycia

Facebook
Twitter
LinkedIn
Email

Długoterminowa obserwacja w badaniu EORTC wykazuje zdecydowane korzyści z dodania miejscowej hipertermii do chemioterapii neoadjuwantowej.

Przedstawione na Europejskim Kongresie Onkologicznym w Wiedniu wyniki badań klinicznych III fazy wskazują, iż dołączenie miejscowej hipertermii jako indukcji chemioterapii neoadjuwantowej wpłynęło korzystnie na wszystkie analizowane parametry u pacjentów z miejscowo zaawansowanym mięsakiem tkanek miękkich wysokiego ryzyka.

Długoterminowa obserwacja w III fazie randomizowanego, wieloośrodkowego badania EORTC, porównującego stosowanie wyłącznie chemioterapii neoadjuwantowej oraz jej połączenia z regionalną hipertermią u pacjentów z miejscowo zaawansowanym mięsakiem tkanek miękkich wysokiego ryzyka, wykazała średnie całkowite przeżycie rzędu 15,4 lat dla pacjentów poddanych dodatkowo miejscowej hipertermii w porównaniu z 6,2 lat dla otrzymujących jedynie chemioterapię neoadjuwantową.

Poprzednie doniesienia przedstawione przez Rolfa Isselsa z Kliniki Großhadern Uniwersytetu w Monachium, Niemcy (Issels i wsp. „The Lancet Oncology”, 2010 r.) wykazywały, że dołączenie regionalnej hipertermii do chemioterapii neoadjuwantowej istotnie poprawiło czas przeżycia wolnego od miejscowej progresji oraz przeżycia wolnego od choroby.

Dołącz do nas!

Tu znajdziesz przygotowane specjalnie dla Ciebie darmowe wsparcie w zmaganiach z rakiem!

Podczas Europejskiego Kongresu Onkologicznego w 2015 r., w sesji „Proffered Paper: Sarcoma: Soft Tissue and Bone”, dotyczącej mięsaków tkanek miękkich i kości, prof. Issels zaprezentował wnioski z długoterminowej obserwacji mającej ocenić, czy korzyści wykazane w poprzednim badaniu utrzymują się oraz czy przekładają się one na wydłużenie całkowitego przeżycia.

Starając się objąć badaniem całą populację chorych, analizę oparto na danych 167 pacjentów leczonych wyłącznie chemioterapią neoadjuwantową oraz 162 pacjentów dodatkowo poddanych miejscowej hipertermii. U wszystkich chorych zdiagnozowano miejscowo zaawansowanego mięsaka tkanek miękkich wysokiego ryzyka o wymiarach 5 cm lub więcej, w stopniu 2 lub 3 według FNCLCC.

Pacjentów podzielono według lokalizacji i prezentacji choroby oraz ośrodka, a następnie losowo przydzielono do grupy otrzymującej wyłącznie 4 cykle chemioterapii (etopozyd w dawce 125 mg/m², ifosfamid – 1500 mg/m² oraz adriamycynę – 50 mg/m²) lub do grupy, która w ramach indukcji została dodatkowo pierwszego i czwartego dnia poddana trwającej 60 minut regionalnej hipertermii w temperaturze 42°C. Po zakończeniu leczenia miejscowego pacjenci otrzymywali 4 cykle należnej chemioterapii w ramach terapii adjuwantowej. Podziału na grupy dokonano w sposób zrównoważony, biorąc pod uwagę dotychczasowy przebieg choroby, w tym interwencje chirurgiczne i radioterapię.
Pierwszorzędowym punktem końcowym badania był czas przeżycia wolny od miejscowej progresji, a drugorzędowe punkty końcowe obejmowały odpowiedź na leczenie, jego bezpieczeństwo, przeżycie wolne od choroby i całkowite przeżycie.
Średni czas obserwacji u 329 pacjentów wyniósł 74 miesiące, a u 155 pozostających przy życiu: 132 miesiące (obserwacje ucięte).

Do grudnia 2014 r. u 221 pacjentów (67%) stwierdzono wznowę, a 174 (53%) zmarło. U pacjentów poddanych regionalnej hipertermii zaobserwowano statystycznie istotne wydłużenie całkowitego przeżycia w porównaniu z pacjentami otrzymującymi wyłącznie chemioterapię (hazard względny [HR] 0.74; p = 0.047).

Po 5-letniej obserwacji całkowite przeżycie pacjentów, u których zastosowano regionalną hipertermię wynosiło 63%, a pacjentów poddanych wyłącznie chemioterapii – 51%. Odsetek przeżycia wolnego od miejscowej progresji wynosił odpowiednio 51% i 40%, a przeżycia wolnego od choroby: 42% i 34% (HR 0.72; p = 0.016).

W 9-letnim okresie obserwacji całkowite przeżycie w grupie pacjentów poddanych hipertermii, wyniosło 54%, w porównaniu z 43% w grupie chemioterapii adjuwantowej. Przeżycie wolne od miejscowej progresji było również istotnie wyższe w ramieniu badania, gdzie zastosowano hipertermię (HR 0.71; p = 0.012).

Profil toksyczności był zgodny z wcześniejszymi obserwacjami. Nie opisano nowych zdarzeń niepożądanych związanych z chemioterapią neoadjuwantową, czy hipertermią.

Profesor Jean-Yves Blay, Dyrektor Generalny Centrum Leon Berrard przy Uniwersytecie Claude’a Bernarda w Lyonie, Francja, komentując wyniki, podkreślił, że to randomizowane badanie osiągnęło pozytywny pierwszorzędowy punkt końcowy oraz pozytywne wyniki w zakresie całkowitego przeżycia. Badanie zostało przeprowadzone wśród pacjentów wysokiego ryzyka i przyczyniło się do wyleczenia znacznej liczby chorych. Stwierdził jednak, iż terapia zastosowana u grupy porównawczej nie jest uniwersalnym standardem, a wykorzystana w badaniu technologia powinna zostać rozpowszechniona. Konieczne są badania potwierdzające uzyskane wyniki.

Wnioski

Powyższe wyniki silnie potwierdzają korzyści z dodania regionalnej hipertermii do standardowej chemioterapii neoadjuwantowej u pacjentów z miejscowo zaawansowanym mięsakiem tkanek miękkich wysokiego ryzyka. Indukcja w postaci hipertermii powodowała istotne wydłużenie całkowitego przeżycia, przeżycia wolnego od choroby oraz przeżycia wolnego od miejscowej progresji choroby.

Autorzy sugerują, że korzystny wpływ na przeżycie może być związany ze znanymi immunologicznymi efektami szoku termicznego wywołanymi hipertermią.

Źródło: www.esmo.org/Conferences/Past-Conferences/European-Cancer-Congress-2015/News/Regional-Hyperthermia-Added-to-Neoadjuvant-Chemotherapy-Doubles-Length-of-Overall-Survival-in-Patients-With-Localised-High-Risk-Soft-Tissue-Sarcoma
Z angielskiego tłumaczyła: Karolina Mruk

Zapisz się, aby otrzymywać najświeższe informacje ze świata onkologii!

Fundacja Onkologiczna Alivia powstała w kwietniu 2010 roku. Założycielem jest Bartosz Poliński – starszy brat Agaty, u której 3 lata wcześniej, w wieku 28 lat, został zdiagnozowany zaawansowany rak. Rodzeństwo namówiło do współpracy innych.

W momencie diagnozy rokowania Agaty były niepomyślne. Rodzeństwo zmobilizowało się do poszukiwania najbardziej optymalnych metod leczenia. Nie było to łatwe – po drodze musieli zmierzyć się z niewydolnym systemem opieki onkologicznej, trudnościami formalnymi i problemami finansowymi. Szczęśliwie, udało się im pokonać te przeszkody. Agacie udało się również odzyskać zdrowie i odmienić fatalne rokowania. Doświadczenia te, stały się inspiracją do powołania organizacji, która pomaga pacjentom onkologicznym w trudnym procesie leczenia.

Fundacja naświetla problem występowania chorób nowotworowych. Propaguje także proaktywną postawę wobec choroby nowotworowej i przejęcie inicjatywy w jej leczeniu: zdobywanie przez chorych i bliskich jak największej ilości danych na temat danego przypadku, podejmowania decyzji dotyczących leczenia wspólnie z lekarzem. Podpowiada również sposoby ułatwiające szybkie dotarcie do kosztownych badań w ramach NFZ (onkoskaner.pl), informacji o nowotworach złośliwych i ich leczeniu, jak również publikuje w języku polskim nowości onkologiczne ze świata na swojej stronie, jak i na profilu Alivii na Facebook’u.

W krytycznych sytuacjach fundacja pomaga organizować środki finansowe na świadczenia medyczne dla chorych, które nie są finansowane z NFZ. Zbiórkę funduszy umożliwia Onkozbiórka, które Alivia prowadzi dla potrzebujących.