Rehabilitacja w przypadku męskich nowotworów. Jak wygląda? Dlaczego jest ważna?

Facebook
Twitter
LinkedIn
Email

W przypadku męskich nowotworów jedną z podstawowych metod leczenia jest operacja. Choć pozwala na skuteczną walkę z chorobą, może nieść za sobą różne skutki uboczne. Podobnie jest przy napromienianiu i innych dostępnych terapiach. Jest jednak sposób na to, aby umożliwić pacjentom szybszy powrót do codziennych aktywności i zmniejszyć do minimum ryzyko odczuwania dyskomfortu. To rehabilitacja. Co się na nią składa i kiedy należy ją rozpocząć?

Męskie nowotwory: rehabilitacja. Kiedy trzeba o niej pomyśleć?

O rehabilitacji warto pomyśleć jeszcze przed wdrożeniem leczenia – a zwłaszcza przed planowaną operacją. Na tym etapie działania z tego zakresu opierają się głównie na edukowaniu pacjentów o tym, co ich czeka i jak mogą o siebie zadbać. Jest to też możliwość lepszego przygotowania organizmu do zabiegu i zminimalizowania skutków ubocznych towarzyszących leczeniu.

Niemniej wielu pacjentów trafia na rehabilitację później, po operacji i wdrożeniu innych terapii. Jest to oczywiście wskazane, a wręcz konieczne. W ten sposób można znacząco poprawić jakość życia. Trzeba pamiętać, że choć leczenie męskich nowotworów ratuje życie, często wiąże się z takimi skutkami jak nietrzymanie moczu, problemy z erekcją czy ból w okolicy krocza. Systematycznie prowadzona rehabilitacja zmniejsza je i ułatwia powrót do dotychczasowego życia. Wpływa ona na:

  • wyeliminowanie lub zmniejszenie problemów związanych z nietrzymaniem moczu,
  • zlikwidowanie bólu w operowanej okolicy,
  • odpowiednią pielęgnację blizny pooperacyjnej,
  • poprawę elastyczności tkanek,
  • zwiększenie zakresu ruchu w stawach,
  • poprawę wydolności organizmu

Dołącz do nas!

Tu znajdziesz przygotowane specjalnie dla Ciebie darmowe wsparcie w zmaganiach z rakiem!

W czasie rehabilitacji mężczyźni uczą się także nowych nawyków zarówno w toalecie, jak i życiu codziennym. Dotyczą one różnych aktywności, przede wszystkim podnoszenia przedmiotów, siedzenia, stania oraz zmiany pozycji.

Rehabilitacja dla mężczyzn w leczeniu nowotworów. Co się na nią składa?

Rehabilitacja przy męskich nowotworach skupia się na kilku różnych obszarach. To m.in. mobilizacja blizny po operacji, dzięki czemu zwiększy się jej ruchomość i poprawi wygląd. Bardzo ważnym elementem jest także trening trzymania moczu. Podczas operacyjnego leczenia nowotworów, a szczególnie przy usuwaniu gruczołu krokowego, niemal nieuniknione jest uszkodzenie wewnętrznego zwieracza cewki moczowej. To powoduje, że za trzymanie moczu odpowiada jedynie zwieracz zewnętrzny. Celem rehabilitacji jest wyćwiczenie go wraz z mięśniami dna miednicy. Usprawnienie tej okolicy pozwala wyeliminować bądź zmniejszyć problem związany z nietrzymaniem moczu.


Męska rehabilitacja w nowotworach to również:

  • Trening pęcherza moczowego – polega na kontrolowaniu opróżniania pęcherza, monitorowaniu liczby wizyt w toalecie i ilości oddawanego moczu. Wszystko po to, aby wypracować prawidłowe nawyki i przywrócić osłabionym mięśniom sprawność.
  • Ćwiczenia oddechowe – sprzyjają nauce odpowiedniej pracy przepony. Dzięki temu możliwe jest pozbycie się problemu niewłaściwego ciśnienia śródbrzusznego, a tym samym wspomagać ćwiczenia dna miednicy.
  • Ćwiczenia aerobowe, siłowe i podobne – służą wzmocnieniu organizmu i zwiększeniu jego wydolności.
  • Trening sensomotoryczny – poprawia koordynację między trenowanymi mięśniami a mózgiem.
  • Biofeedback – ćwiczenia są wykonywane pod nadzorem specjalnego urządzenia. Daje ono możliwość sprawdzenia aktywności mięśni i zobrazowania jej na ekranie. Ułatwia to pacjentowi trenowanie odpowiednich grup mięśniowych i zachowania właściwej intensywności ćwiczeń.

Ile trwa rehabilitacja po leczeniu męskich nowotworów?

Zazwyczaj taka rehabilitacja trwa od kilku tygodni do kilku miesięcy, w zależności od przypadku. Im później zostanie rozpoczęta, tym dłużej trzeba czekać na zadowalające efekty i będzie ich osiągnięcie wymagało więcej wysiłku. Specjaliści wyznaczyli nawet granicę czasową, po przekroczeniu której nie można osiągnąć dobrych rezultatów. Wynosi ona 18 miesięcy od momentu przeprowadzenia operacji. Dotyczy to w szczególności elementów rehabilitacji związanych z łagodzeniem problemu nietrzymania moczu. (BZDURA!!! Mam pacjentów 10 lat od zabiegu i z sukcesem korygujemy nietrzymanie moczu do zera). Nie jest to jednak zasada, doświadczenie terapeutów pokazuje, że pooperacyjne nietrzymanie moczu można z powodzeniem leczyć nawet jeśli od operacji minęło kilka lat. 

Zaleca się, aby rozpocząć ćwiczenia i inne aktywności najpóźniej po 3-4 tygodniach po zabiegu. Niemniej niektóre elementy rehabilitacji można wdrożyć jeszcze podczas pobytu w szpitalu – mowa tu szczególnie o ćwiczeniach oddechowych czy edukacji pacjentów. Zazwyczaj spotkania z rehabilitantem odbywają się raz w tygodniu. Poza nimi należy też pamiętać o regularnych ćwiczeniach w domu, gdyż tylko systematyczne działania pozwolą na zadowalające efekty terapii.

Czy jest możliwa bezpłatna rehabilitacja w przypadku męskich nowotworów?

Niestety obecnie rehabilitacja przy męskich nowotworach nie jest refundowana przez NFZ. Pacjenci nie muszą płacić jedynie za diagnostykę, wizyty kontrolne i zakup wkładek urologicznych czy też pieluchomajtek. Konieczne jest więc odpłatne odbywanie spotkań z rehabilitantem. Niemniej podejmowane są działania mające na celu wprowadzenie zmian, dzięki którym rehabilitacja, szczególnie urologiczna, zostałaby objęta refundacją Narodowego Funduszu Zdrowia.

Pozytywnym aspektem jest to, że coraz bardziej wzrasta świadomość, jak ważną rolę w męskich nowotworach odgrywa postępowanie po leczeniu. Dotyczy to nie tylko samych pacjentów, ale również kadry medycznej. Eksperci zauważają też, że coraz częściej rehabilitacja rozpoczynana jest już przed zastosowaniem leczenia, a nie po jego zakończeniu. Przyspiesza to powrót do sprawności i dotychczasowych codziennych aktywności.


Autor: Fundacja Onkologiczna – Alivia

Konsultacja: mgr Anna Wiśnioch – fizjoterapeutka onkologiczna


Źródła:

Zapisz się, aby otrzymywać najświeższe informacje ze świata onkologii!

Fundacja Onkologiczna Alivia powstała w kwietniu 2010 roku. Założycielem jest Bartosz Poliński – starszy brat Agaty, u której 3 lata wcześniej, w wieku 28 lat, został zdiagnozowany zaawansowany rak. Rodzeństwo namówiło do współpracy innych.

W momencie diagnozy rokowania Agaty były niepomyślne. Rodzeństwo zmobilizowało się do poszukiwania najbardziej optymalnych metod leczenia. Nie było to łatwe – po drodze musieli zmierzyć się z niewydolnym systemem opieki onkologicznej, trudnościami formalnymi i problemami finansowymi. Szczęśliwie, udało się im pokonać te przeszkody. Agacie udało się również odzyskać zdrowie i odmienić fatalne rokowania. Doświadczenia te, stały się inspiracją do powołania organizacji, która pomaga pacjentom onkologicznym w trudnym procesie leczenia.

Fundacja naświetla problem występowania chorób nowotworowych. Propaguje także proaktywną postawę wobec choroby nowotworowej i przejęcie inicjatywy w jej leczeniu: zdobywanie przez chorych i bliskich jak największej ilości danych na temat danego przypadku, podejmowania decyzji dotyczących leczenia wspólnie z lekarzem. Podpowiada również sposoby ułatwiające szybkie dotarcie do kosztownych badań w ramach NFZ (onkoskaner.pl), informacji o nowotworach złośliwych i ich leczeniu, jak również publikuje w języku polskim nowości onkologiczne ze świata na swojej stronie, jak i na profilu Alivii na Facebook’u.

W krytycznych sytuacjach fundacja pomaga organizować środki finansowe na świadczenia medyczne dla chorych, które nie są finansowane z NFZ. Zbiórkę funduszy umożliwia Onkozbiórka, które Alivia prowadzi dla potrzebujących.