Obecnym standardem leczenia miejscowo zaawansowanego raka nerki jest chirurgiczne usunięcie części lub całego chorego narządu (nefrektomia). U niemal połowy pacjentów poddanych temu leczeniu z czasem dochodzi jednak do nawrotu choroby. Wyniki zaprezentowanego na tegorocznej konferencji Amerykańskiego Towarzystwa Onkologii Klinicznej (ASCO) badania KEYNOTE-564 wskazują, że wdrożenie leczenia uzupełniającego (adjuwantowego) po operacji zmniejsza ryzyko nawrotu choroby. Badanym lekiem był pembrolizumab – immunoterapeutyk stosowany już od kilku lat w różnych terapiach przeciwnowotworowych.
Immunoterapia adjuwantowa jest powszechnie stosowana w praktyce klinicznej w leczeniu czerniaka. Pozwala ona zniszczyć komórki nowotworowe, których nie udało się usunąć chirurgicznie. Dzięki temu zmniejszone zostaje ryzyko powstania przerzutów i nawrotu choroby. Osiągane korzyści terapeutyczne zachęcają do stosowania tego typu leczenia także w przypadku innych nowotworów. Pembrolizumab jest pierwszym immunoterapeutykiem, który okazał się skuteczny w adjuwantowym leczeniu raka nerki.
Jakie były wyniki badania KEYNOTE-564?
Do badania zostało włączonych 994 pacjentów chorujących na jasnokomórkowego raka nerki, po częściowej nefrektomii. U większości z nich ekspresja białek PD-L1 na powierzchni komórek nowotworowych była na poziomie ≥1%. Połowa pacjentów przez około rok otrzymywała pembrolizumab, a połowa stanowiła grupę kontrolną otrzymującą placebo.
Dołącz do nas!
Tu znajdziesz przygotowane specjalnie dla Ciebie darmowe wsparcie w zmaganiach z rakiem!
Mediana czasu wolnego od choroby nie została wyznaczona, co oznacza, że konieczne jest dalsze prowadzenie badania. W 24 miesiącu trwania badania odsetek pacjentów leczonych pembrolizumabem, którzy pozostawali wolni od nawrotu choroby wynosił 77.3%, w porównaniu z 68.1% w przypadku placebo. W celu zbadania wpływu terapii pembrolizumabem na całkowite przeżycie pacjentów z rakiem nerki konieczna jest kontynuacja badania. W 24 miesiącu obserwacji żyło 94.6% pacjentów otrzymujących pembrolizumab i 93.5% pacjentów z grupy placebo.
Pembrolizumab jest stosowany w praktyce klinicznej od 6 lat. Profil bezpieczeństwa leku i jego działania niepożądane zostały więc dobrze poznane. Do najczęściej występujących należą: anemia i inne zmiany w morfologii, niedoczynność i nadczynność tarczycy, zmniejszenie apetytu, zmęczenie, ból głowy, duszności, kaszel, biegunka, mdłości, wysypka, bóle mięśni i stawów, gorączka. W badaniu KEYNOTE-564 nie zaobserwowano nowych skutków ubocznych leku.
Jak działa lek pembrolizumab?
Pembrolizumab jest przeciwciałem monoklonalnym, które wiąże się z receptorem programowanej śmierci komórki 1 (PD-1). Znajduje się on na powierzchni komórek układu odpornościowego. Na powierzchni komórek nowotworowych znajdują się natomiast białkowe ligandy PD-L1 i PD-L2. Skutkiem połączenia się PD-L1 lub PD-L2 z receptorem PD-1 jest hamowanie odpowiedzi immunologicznej wobec rozwijającego się nowotworu. Uniemożliwienie takiego połączenia przez pembrolizumab prowadzi do wzmocnienia przeciwnowotworowej odpowiedzi układu odpornościowego.
Czy lek pembrolizumab jest dostępny dla pacjentów?
Pembrolizuamb jest obecnie zarejestrowany w UE w leczeniu różnych nowotworów, w tym zaawansowanego raka nerki. Stosowanie pembrolizumabu w leczeniu adjuwantowym raka nerki nie jest oficjalnie zatwierdzone przez Europejską Agencję Leków (EMA). Pozytywne wyniki badania KEYNOTE-564 mogą w przyszłości doprowadzić do rozszerzenia wskazań do stosowania tego leku.
Aktualizacja 20.12.2021:
16 grudnia EMA rozszerzyła wskazania do stosowania leku pembrolizuamb (Keytruda) o leczenie adjuwantowe raka nerki. Lek może być stosowany u pacjentów z podwyższonym ryzykiem nawrotu choroby po nefrektomii lub po usunięciu nerki i ognisk przerzutowych.
Autorka: Natalia Tarłowska
Źródła:
https://www.urotoday.com/conference-highlights/asco-2021/
https://www.urotoday.com/conference-highlights/asco-2021/
https://ascopost.com/news/june-2021/
https://www.ema.europa.eu/en/medicines/human/EPAR/keytruda
https://www.ema.europa.eu/en/medicines/human/summaries-opinion/keytruda-6