Braliśmy udział w pracach sejmowej Komisji Zdrowia, gdzie omawiano rządowy projekt ustawy o minimalnych wynagrodzeniach w ochronie zdrowia. Ustawa będzie kosztować NFZ oraz budżet państwa od 7 do 12 miliardów złotych w przeciągu 10 lat. Na nasze pytanie jakie będą kryteria sukcesu ustawy, Sekretarz Stanu w Ministerstwie Zdrowia nie była w stanie odpowiedzieć. To znaczy, że za kilka lat nawet nie będziemy w stanie określić czy warto było wprowadzić ustawę czy nie. Będziemy protestować przed takim podejściem do ochrony zdrowia podczas prac w Senacie.
Moglibyśmy uniknąć zgonów ponad 30 tysięcy osób rocznie – 30 tysięcy naszych najbliższych, którzy mogliby żyć – gdyby dostęp do leczenia był na wyższym poziomie.