PET jest badaniem, do którego trzeba się należycie przygotować. Zastanawiasz się, na czym będzie polegało i co się będzie działo podczas tego badania? Na te wszystkie pytania odpowiada pan dr n. med. Piotr Zorga, który jest kierownikiem Klinicznego Zakładu Medycyny Nuklearnej w Wielospecjalistycznym Szpitalu Wojewódzkim w Gorzowie Wielkopolskim. Posłuchaj podcastu lub przeczytaj nasz artykuł, który powstał na bazie rozmowy przeprowadzonej przez dr Joanna Neuhoff-Murawską. Aby dowiedzieć się więcej, co to jest PET kliknij tutaj.
Dołącz do nas!
Tu znajdziesz przygotowane specjalnie dla Ciebie darmowe wsparcie w zmaganiach z rakiem!
Czego się dowiesz?
- Czy badanie PET jest inwazyjne?
- Co się dzieje w poczekalni na PET?
- Jak przebiega właściwa część badania PET?
- Czy osoby z klaustrofobią powinny się obawiać badania PET?
- Czy przed badaniem PET trzeba być na czczo?
- Czy przed badaniem PET można pić
- PET: informacja o przyjmowanych lekach
- PET i leki na cukrzycę
- PET i leki na nadciśnienie tętnicze
- Jakie dokumenty zabrać ze sobą na badanie PET?
- Jak się ubrać na badanie PET?
- Aktywność fizyczna przed badaniem PET
- Punktualność w dniu badania PET
Czy badanie PET jest inwazyjne?
Badanie PET uznawane jest za stosunkowo mało inwazyjne. Jedynym elementem, który może powodować niewielki dyskomfort, jest założenie dojścia dożylnego, tzw. wenflonu, co wykonuje doświadczona pielęgniarka. Nie jest to klasyczne wkłucie za pomocą igły, lecz założenie specjalnego zestawu, przez który następnie podawane są odpowiednie substancje, zależnie od rodzaju badania.
Co się dzieje w poczekalni na PET?
Po założeniu wenflonu pacjent przechodzi do tzw. „poczekalni gorącej”. Jest to specjalnie przygotowane pomieszczenie, w którym spędza się około 50 minut w komfortowych, wygodnych fotelach. Panuje tam półmrok i cisza, wszystko po to, aby ograniczyć bodźce zewnętrzne i nie pobudzać niepotrzebnie pracy mózgu.
W tym czasie należy zachować spokój, nie wolno korzystać z telefonu komórkowego oraz spożywać żadnych pokarmów czy napojów, nie można też żuć gumy do żucia. Dzięki temu organizm przygotowuje się optymalnie do właściwej części badania.
Jak przebiega właściwa część badania PET?
Po okresie oczekiwania w poczekalni pacjent udaje się do sali, gdzie znajduje się skaner PET-CT. Urządzenie to łączy w sobie dwa systemy obrazowania: tomograf komputerowy (CT) o niskiej dawce promieniowania oraz skaner PET (pozytonowa tomografia emisyjna).
Pacjent zostaje ułożony na specjalnym stole przez technika i pozostaje w tej pozycji przez około 15–20 minut. Czas ten może się różnić w zależności od rodzaju badania i obszaru ciała, który będzie obrazowany.
Najważniejsze w tym etapie jest to, aby pozostać całkowicie nieruchomo, jest to kluczowe dla jakości otrzymanych obrazów. Tomografia komputerowa trwa bardzo krótko, zazwyczaj około półtorej minuty, często nawet mniej. Natomiast część PET polega na stopniowym, skanowaniu ciała „krok po kroku”, co zajmuje średnio około 10 minut.
Każde przesunięcie ciała w trakcie badania może sprawić, że obrazy z kolejnych „fragmentów” nie będą się prawidłowo nakładać, co może utrudnić prawidłową ocenę wyników.
Czy osoby z klaustrofobią powinny się obawiać badania PET?
Kwestia klaustrofobii jest jak najbardziej realna i niekiedy stanowi wyzwanie, zwłaszcza gdy pacjent zgłasza swój lęk dopiero po podaniu radiofarmaceutyku, czyli w momencie, gdy badanie powinno już się rozpocząć. W takiej sytuacji trudno cofnąć cały proces, a harmonogram badań w pracowni tego dnia ulega zaburzeniu.
Dlatego bardzo ważnym jest, aby wszelkie obawy związane z klaustrofobią zgłaszać przed rozpoczęciem badania. W takich przypadkach, jeśli pacjent wyraża niepokój, dobrze sprawdzoną praktyka jest zaprowadzenie go do pracowni, pokazanie skanera PET-CT i pozwolenie na samodzielną ocenę, czy będzie on w stanie spokojnie w nim przebywać.
Jeśli lęk jest silny, czasami pomaga obecność osoby towarzyszącej. Taka osoba, po założeniu specjalnego fartucha ochronnego, może np. trzymać pacjenta za rękę podczas badania. W niektórych przypadkach zalecamy wcześniejszy kontakt z lekarzem rodzinnym, który może przepisać łagodne leki uspokajające, np. z grupy benzodiazepin. W takim przypadku pacjent przyjmuje je tuż przed badaniem, zgodnie z wcześniejszym ustaleniem. Dzięki temu większość osób z klaustrofobią radzi sobie z badaniem bardzo dobrze. Już samo pokazanie skanera i rozmowa z personelem często wystarczają, aby zredukować stres i zwiększyć poczucie bezpieczeństwa.
Czy przed badaniem PET trzeba być na czczo?
Tak, przed badaniem PET należy być bezwzględnie na czczo. Sposób przygotowania zależy od rodzaju użytego radiofarmaceutyku, ale największe wymagania dotyczą badania z użyciem glukozy (FDG-PET), które jest jednym z najczęściej wykonywanych.
Aby wynik badania był wiarygodny, poziom glukozy we krwi musi być odpowiednio niski i stabilny. Dlatego przez co najmniej 4 godziny przed badaniem nie wolno spożywać żadnych pokarmów ani napojów zawierających cukier. Dotyczy to nie tylko słodyczy, ale także soków, mleka, napojów słodzonych, a nawet wody smakowej czy gumy do żucia. Nawet najmniejszy cukierek, czy słodzony napój może wpłynąć na metabolizm i zafałszować obraz badania.
Zasada ta dotyczy również bardziej złożonych źródeł węglowodanów, takich jak pieczywo, naleśniki, płatki śniadaniowe, czy owoce. Najlepiej po prostu nie jeść śniadania w dniu badania. Spożycie posiłku powoduje zmianę metabolizmu organizmu na tzw. stan anaboliczny, co może zakłócić jakość obrazowania.
Czy przed badaniem PET można pić?
Tak, odpowiednie nawodnienie organizmu jest bardzo ważne dla jakości badania PET. Dlatego zalecamy, aby pacjent wypił co najmniej 1 litr płynów (najlepiej niegazowanej wody) na około godzinę–półtorej przed badaniem.
Dodatkowo, już w trakcie oczekiwania w ośrodku, pacjentom zazwyczaj podaje się kolejny litr wody do wypicia, czasami z niewielką ilością środka kontrastowego. Ten „trik” pomaga uzyskać jeszcze dokładniejsze obrazy diagnostyczne.
Dlaczego to takie istotne? Dobrze nawodniony organizm sprawniej rozprowadza podany radiofarmaceutyk i ułatwia jego eliminację z tkanek, co poprawia jakość obrazowania. U pacjentów odwodnionych, zwłaszcza tych w cięższym stanie, jakość badania może być znacznie gorsza, a czasem nawet uniemożliwia prawidłową ocenę.
Dlatego warto zadbać o nawodnienie, ta prosta rzecz ma realny wpływ na powodzenie całego badania.
PET: informacja o przyjmowanych lekach
Wraz z wiekiem wiele osób przyjmuje coraz więcej leków, dlatego na etapie rejestracji do badania bardzo ważnym jest, aby dokładnie przekazać listę wszystkich stosowanych preparatów, zarówno tych na receptę, jak i dostępnych bez niej.
Na tej podstawie lekarze radiolodzy są w stanie określić, które leki można przyjąć bez przeszkód, a które, jeśli to możliwe należy tymczasowo odstawić. Dotyczy to zwłaszcza leków sterydowych, które mogą mieć wpływ na wynik badania i często trzeba je wstrzymać na kilka dni przed PET.
Każdy przypadek rozpatrywany jest indywidualnie, dlatego tak istotne jest, personel medyczny miał pełną informację o wszystkich lekach. Pozwoli to odpowiednio przygotować badanie i zapewnić jego największą skuteczność i bezpieczeństwo.
PET i leki na cukrzycę
Już na etapie rejestracji do badania pacjenci otrzymują dokładne wytyczne, jak należy się przygotować. Niezależnie od tego, czy pacjent przyjmuje insulinę (cukrzyca typu 1), czy leki doustne (cukrzyca typu 2), konieczne jest, aby poziom glukozy we krwi w momencie podania radiofarmaceutyku nie przekraczał 140 mg/dl.
Kontrola poziomu glukozy, tzw. glikemii przed badaniem PET, szczególnie tym z użyciem glukozy znakowanej radioizotopem jest absolutnie kluczowa. Dotyczy to zwłaszcza pacjentów z cukrzycą, którzy stanowią znaczną grupę, szacuje się, że około 2–3% populacji to osoby zmagające się z tą chorobą.
Ważne jest również, aby nie próbować „na własną rękę” sztucznie obniżać poziomu cukru tuż przed badaniem, np. zwiększając dawkę insuliny, bowiem może to przynieść odwrotny efekt i wpłynąć negatywnie na bezpieczeństwo oraz skuteczność badania.
Dlatego tak ważne jest wcześniejsze przygotowanie, najlepiej w porozumieniu z lekarzem prowadzącym, jak również dokładne przestrzeganie zaleceń przekazanych przez ośrodek diagnostyczny.
PET i leki na nadciśnienie tętnicze
Pacjenci chorujący na nadciśnienie tętnicze mogą i powinni przyjąć swoje leki przeciwnadciśnieniowe w dniu badania, zgodnie z codziennym schematem leczenia. Te leki nie mają wpływu na wynik badania PET, a ich pominięcie może być wręcz niebezpieczne.
Przed badaniem pacjentom mierzone jest ciśnienie krwi. Powinno ono być w normie, jeśli jest zbyt wysokie, najczęściej wynika to ze stresu związanego z wizytą. Zdarzają się jednak sytuacje, w których wartości ciśnienia przekraczają 200/110 mmHg i wówczas, jeśli nie uda się ich obniżyć na miejscu, pacjent może wymagać interwencji medycznej i przekierowania na SOR.
Dlatego tak ważne jest, aby nie odstawiać leków na własną rękę, poinformować personel o ich stosowaniu, a przede wszystkim regularnie kontrolować ciśnienie krwi przed badaniem.
Jakie dokumenty zabrać ze sobą na badanie PET?
Choć może się to wydawać oczywiste, przypominamy, że na badanie PET należy zabrać dowód osobisty lub inny dokument tożsamości. To pozwala potwierdzić personelowi, że zgłosiła się właściwa osoba, co jest szczególnie ważne w przypadku badań z wykorzystaniem radiofarmaceutyków.
Oprócz dokumentu tożsamości pacjenci proszeni są również o zabranie pełnej dokumentacji medycznej. Dotyczy to szczególnie wyników wcześniejszych badań, wypisów ze szpitala, czy kart leczenia onkologicznego. Choć lekarz kierujący zazwyczaj wystawia skierowanie, to zdarza się, że takie skierowanie jest zbyt zwięzłe i nie zawiera wszystkich informacji potrzebnych do interpretacji wyniku.
Dzięki dostarczonej dokumentacji lekarz wykonujący opis badania PET może lepiej zrozumieć problem, z którym pacjent się zgłasza, i precyzyjniej odnieść wynik do konkretnej sytuacji klinicznej.
Jak się ubrać na badanie PET?
W dniu badania PET bardzo ważne jest, aby założyć ubrania pozbawione metalowych elementów, takich jak suwaki, zatrzaski, guziki, klamry czy napy. Obecność metalu może zakłócić działanie tomografii komputerowej (CT), która jest częścią badania PET-CT, i prowadzić do tzw. artefaktów, czyli zniekształceń na obrazie.
Co istotne, podczas badania pacjenci się nie rozbierają, dlatego najlepiej od razu przyjść w odpowiednim stroju.
Najlepszym wyborem będzie prosty, bawełniany dres lub inne wygodne ubranie sportowe bez metalowych dodatków. Taki strój zapewni zarówno komfort podczas badania, jak i wysoką jakość uzyskanych obrazów.
Aktywność fizyczna przed badaniem PET
Nie zaleca się wykonywania żadnego intensywnego wysiłku fizycznego na co najmniej dobę przed badaniem PET. Dotyczy to zarówno treningu na siłowni, biegania czy jazdy na rowerze, jak i prac w ogrodzie czy dźwigania cięższych przedmiotów.
Dlaczego to takie ważne? Wysiłek powoduje, że mięśnie zaczynają pracować inaczej, ich metabolizm się zmienia, co może „widocznie” zaznaczyć się na obrazach PET. W rezultacie wyniki mogą być trudniejsze do interpretacji lub mogą wyglądać nieprawidłowo.
Dlatego na badanie nie należy przyjeżdżać rowerem, a na dzień wcześniej nie należy planować aktywności fizycznej. Lepiej dać organizmowi odpocząć, to jeden z ważnych elementów przygotowania do badania.
Punktualność w dniu badania PET
W przypadku badania PET punktualne stawienie się w ośrodku jest absolutnie kluczowe. To nie tylko kwestia organizacyjna, ale również techniczna, ściśle związana z właściwościami izotopu, który jest używany podczas badania.
Radiofarmaceutyk wykorzystywany w PET jest produkowany w specjalistycznym urządzeniu, które nazywa się cyklotronem. Co istotne, po jego wytworzeniu izotop zaczyna natychmiast się rozpadać, jego aktywność zmniejsza się o połowę już po dwóch godzinach.
W przypadku Wielospecjalistycznego Szpitala Wojewódzkiego w Gorzowie Wielkopolskim cyklotron znajduje się poza granicami Polski, najczęściej w Niemczech. Oznacza to, że każda dawka musi być dokładnie zaplanowana na konkretną godzinę i konkretną osobę. Jeśli pacjent się spóźni, nie tylko jego dawka może stracić odpowiednią aktywność, ale również cały harmonogram badań ulega zakłóceniu. W takim przypadku pojawia się tzw. efekt domina: jedno spóźnienie może sprawić, że kolejnym pacjentom zabraknie izotopu. W takich sytuacjach badanie u spóźnionego pacjenta nie może być wykonane, a pacjent musi zostać przesunięty na koniec dnia, pod warunkiem, że coś z dawki jeszcze zostanie.
Dlatego tak mocno podkreślamy: punktualne przybycie na badanie PET to nie formalność, ale to realna konieczność.
autorka i prowadząca rozmowę: dr Joanna Neuhoff-Murawska
gość ekspert: dr n. med Piotr Zorga, kierownik Klinicznego Zakładu Medycyny Nuklearnej w Wielospecjalistycznym Szpitalu Wojewódzkim w Gorzowie Wielkopolskim