Niedożywienie i jego wpływ na terapię nowotworów

Facebook
Twitter
LinkedIn
Email

Objawy niedożywienia występują u 30–85% chorych onkologicznie, a u 5–20% z nich jest ono bezpośrednią przyczyną zgonu. Z tego powodu warto zrobić wszystko, aby nie dopuścić do rozwoju niedożywienia lub przynajmniej spowolnić ten proces. Lepszy stan odżywienia w momencie wykrycia nowotworu i mniejsza utrata masy ciała w okresie leczenia to większa szansa na wyższą skuteczność terapii onkologicznej.

Częstość występowania niedożywienia różni się w zależności od usytuowania zmian nowotworowych. Szczególnie często dotyka osób cierpiących z powodu nowotworów w obrębie układu pokarmowego, głowy i szyi, a także płuc. Ponadto w każdej z grup chorych częściej niedożywienie dotyczy osób starszych niż młodszych, a także tych w zaawansowanym stadium rozwoju choroby.

Co to jest niedożywienie?

To stan organizmu człowieka wynikający z zaburzeń wchłaniania lub spożycia składników odżywczych, którego konsekwencją są zmiany w składzie ciała prowadzące do upośledzenia aktywności zarówno fizycznej, jak i psychicznej organizmu. Niedożywienie uznawane jest za chorobę, dlatego zawsze powinno być leczone. U osoby chorej na raka niedożywienie może rozwinąć się znacznie szybciej niż gdyby odpowiedniej ilości energii i składników odżywczych nie otrzymywała osoba zdrowa. Jest ponadto związane z chorobą i przewlekłym stanem zapalnym stąd otrzymuje miano kacheksji. To zespół objawów charakteryzujący się poważną, długotrwałą, niezamierzoną i szybko postępującą utratą masy ciała. Im bardziej zaawansowana kacheksja tym niestety w mniejszym stopniu odpowiada na leczenie. Dlatego najlepiej nie dopuścić do jej rozwoju i jeszcze przed rozpoczęciem leczenia pomyśleć o swoim jadłospisie, zwłaszcza że u około 50% pacjentów onkologicznych już w momencie diagnozy stwierdza się pierwsze objawy kacheksji. 

Dlaczego kacheksja rozwija się w chorobie onkologicznej?

Powodem jest fakt, że choroba nowotworowa i leczenie onkologiczne zwiększają zapotrzebowanie organizmu człowieka na składniki odżywcze jednocześnie utrudniając ich regularne dostarczanie przez szereg zmian metabolicznych i nieprzyjemnych dolegliwości. Wśród tych negatywnych zmian i dolegliwości można wymienić negatywny wpływ nowotworu na ośrodek odczuwania głodu w mózgu i metabolizm skutkujący nasilonym rozkładem tkanki mięśniowej i tłuszczowej. Ponadto obecność stanu zapalnego zwiększa zapotrzebowanie na składniki odżywcze, a złe samopoczucie (nudności, wymioty, biegunką, zmiany odczuwania smaku, problemy z jamą ustną) ograniczają ich spożycie i wchłanianie. Utrzymaniu prawidłowego stanu odżywienia nie sprzyja też zły stan psychiczny czy trudności z trawieniem i wchłanianiem składników odżywczych.

Dołącz do nas!

Tu znajdziesz przygotowane specjalnie dla Ciebie darmowe wsparcie w zmaganiach z rakiem!

Warto wiedzieć, że problem niedożywienia (kacheksji) może dotknąć również osoby chore na raka z nadwagą i otyłością. W ich przypadku jest on szczególnie bagatelizowany, ponieważ ubytek tkanki mięśniowej, długo pozostaje niewidoczny. Utrata masy ciała jest zatem niekorzystna i nie poprawi stanu zdrowia osoby z nadwagą lub otyłej!

Niedożywienie niesie za sobą liczne negatywne skutki, dlatego nie można ich bagatelizować przyjmując, że utrata masy ciała jest nieodłącznym elementem leczenia onkologicznego. Zalicza się do nich pogorszenie pracy układu odpornościowego i wszystkich narządów, utratę zasobów mięśniowych, większe ryzyko zakażeń i powikłań, obniżoną tolerancję leczenia onkologicznego, osłabioną regenerację, a także pogorszenie samopoczucia i zwiększone ryzyko depresji czy trudności w gojeniu rany po ewentualnym zabiegu chirurgicznym. 

Czy to kacheksja?

O jej rozwoju może świadczyć nieplanowana utrata masy ciała. Im szybsza i większa tym większe prawdopodobieństwo jej rozwoju. Zmianę masy ciała najłatwiej można zauważyć regularnie się ważąc. Dobrym wskaźnikiem są także za luźne ubrania, pierścionki. Rozwój kacheksji może sugerować także pogorszenie się odporności, uczucie słabości, czy narastający brak apetytu lub znaczne zmniejszenie ilości spożywanej żywności.

Jak chronić się przed rozwojem kacheksji?

Przede wszystkim warto zadbać o jadłospis już w momencie diagnozy nie czekając na utratę masy ciała. Dbałość o jadłospis powinna być nieodłącznym elementem leczenia, tak samo jak stosowanie leków.  Menu po usłyszeniu diagnozy jeszcze przed rozpoczęciem leczenia powinno obejmować zwiększone spożycie warzyw i owoców, produktów zbożowych, a także dobre źródła białka jak produkty mleczne, chude mięso i ryby, jaja i nasiona roślin strączkowych. Posiłki należy wzbogacić także o dodatek dobrych tłuszczów jak olej rzepakowy, oliwa z oliwek i masło. Jeśli z jakichkolwiek przyczyn jedzenie produktów tradycyjnych nie jest możliwe albo jest bardzo ograniczone należy niezwłocznie poinformować lekarza i domagać się zarekomendowania wsparcia m.in. w postaci żywienia medycznego.  Nie należy wierzyć także w mity krążące w Internecie rekomendujące m.in. głodzenie, ponieważ głodząc się szybciej zagłodzimy siebie niż nowotwór.





Autor: dr inż. Katarzyna Zadka, dietetyk





Źródła: 

Arends J., Bachmann P., Baracos V., i in. ESPEN guidelines on nutrition in cancer patients. Clinical Nutrition. 2017;36(1):11–48.

Arends J, Baracos V, Bertz H, Bozzetti F, Calder PC, Deutz NE, i in. ESPEN expert group recommendations for action against cancer-related malnutrition. Clin Nutr. 2017 Oct;36(5):1187–96.

Muscaritoli M, Lucia S, Farcomeni A, i in. Prevalence of malnutrition in patients at first medical oncology visit: the PreMiO study. Oncotarget. 2017;8(45):79884–79896.

Kłęk S i in. Standardy leczenia żywieniowego w onkologii Nowotwory Journal of Oncology 2015; 65, 4: 320–337.

Fukuda Y, Yamamoto K, Hirao M, Nishikawa K, Maeda S, Haraguchi N, et al. Prevalence of malnutrition among gastric cancer patients undergoing gastrectomy and optimal preoperative nutritional support for preventing surgical site infections. Ann Surg Oncol 2015;22(Suppl 3):778e85.

Zapisz się, aby otrzymywać najświeższe informacje ze świata onkologii!

Fundacja Onkologiczna Alivia powstała w kwietniu 2010 roku. Założycielem jest Bartosz Poliński – starszy brat Agaty, u której 3 lata wcześniej, w wieku 28 lat, został zdiagnozowany zaawansowany rak. Rodzeństwo namówiło do współpracy innych.

W momencie diagnozy rokowania Agaty były niepomyślne. Rodzeństwo zmobilizowało się do poszukiwania najbardziej optymalnych metod leczenia. Nie było to łatwe – po drodze musieli zmierzyć się z niewydolnym systemem opieki onkologicznej, trudnościami formalnymi i problemami finansowymi. Szczęśliwie, udało się im pokonać te przeszkody. Agacie udało się również odzyskać zdrowie i odmienić fatalne rokowania. Doświadczenia te, stały się inspiracją do powołania organizacji, która pomaga pacjentom onkologicznym w trudnym procesie leczenia.

Fundacja naświetla problem występowania chorób nowotworowych. Propaguje także proaktywną postawę wobec choroby nowotworowej i przejęcie inicjatywy w jej leczeniu: zdobywanie przez chorych i bliskich jak największej ilości danych na temat danego przypadku, podejmowania decyzji dotyczących leczenia wspólnie z lekarzem. Podpowiada również sposoby ułatwiające szybkie dotarcie do kosztownych badań w ramach NFZ (onkoskaner.pl), informacji o nowotworach złośliwych i ich leczeniu, jak również publikuje w języku polskim nowości onkologiczne ze świata na swojej stronie, jak i na profilu Alivii na Facebook’u.

W krytycznych sytuacjach fundacja pomaga organizować środki finansowe na świadczenia medyczne dla chorych, które nie są finansowane z NFZ. Zbiórkę funduszy umożliwia Onkozbiórka, które Alivia prowadzi dla potrzebujących.