Dostęp do terapii przeciwnowotworowych w Polsce jest obecnie na najwyższym poziomie od 5 lat. Najnowsza wartość Oncoindexu, uwzględniająca zmiany na liście leków refundowanych, które weszły w życie na początku września, wynosi 42 punkty. To o 15 pkt więcej niż pięć lat temu, kiedy projekt startował. Eksperci zgodnie wskazują, że rzeczywistość ich pacjentów ulega poprawie, jednak system refundacyjny powinien pozwalać na dostosowanie schematu leczenia refundowanego do zmieniających się wytycznych opracowywanych przez środowisko naukowe. Pacjenci zwracają uwagę, że wyzwaniem dla kontynuacji obiecującej polityki lekowej w najbliższym czasie są niekorzystne zmiany w finansowaniu ochrony zdrowia. Petycja w tych sprawach została skierowana do Ministerstwa Zdrowia.
Oncoindex to syntetyczny wskaźnik dostępności refundowanych terapii onkologicznych, który powstał w 2018 r. z inicjatywy Onkofundacji Alivia. Powodem dla stworzenia portalu były dwa raporty przygotowane przez organizację – w 2015 oraz 2017 roku – wskazujące na trudności w dostępie do leków przeciwnowotworowych w ramach publicznego systemu ochrony zdrowia. W ramach projektu analizowane są informacje dotyczące dostępności skutecznych i bezpiecznych terapii dla dziesięciu guzów litych oraz tej samej liczby chorób hematoonkologicznych, które są najczęstszą przyczyną śmierci pacjentów onkologicznych w Europie. Pod uwagę brane są terapie dopuszczone do obrotu w ostatnich piętnastu latach oraz rekomendowane przez Europejskie Towarzystwo Onkologii Klinicznej (ESMO). Wskaźnik przyjmuje wartość od 0 do 100 punktów, a maksymalna wartość oznacza pełną dostępność terapii rekomendowanych przez środowisko naukowe.
Najnowsze zestawienie obejmuje stan refundacji terapii na 1 września 2023 r. i wynosi 42 pkt. To rekordowy poziom Oncoindexu od początku prowadzenia analizy. Na 139 substancji rekomendowanych przez ESMO w badanych wskazaniach:
- 40 terapii (28,8%) jest refundowanych w pełnym zakresie wskazań;
- 51 terapii (36,7%) jest refundowanych z ograniczeniami nie wynikającymi z aktualnej wiedzy medycznej;
- 48 terapii (34,5%) nie jest finansowania w ramach systemu refundacyjnego w Polsce.
Względem ostatniego badania wartość wskaźnika wzrosła o 1 pkt, jednak od początku badania wartość ta wynosi 15 pkt. Zmienia się również perspektywa klinicystów.
Dodaj chorym odwagi!
Pomagamy chorym na raka w finansowaniu terapii, konsultacji, badań i dojazdów do ośrodka leczenia, a także edukujemy i reprezentujemy pacjentów w debacie publicznej.
W ostatnich latach kolejne grupy pacjentów z nowotworami krwi uzyskały kilkadziesiąt nowych opcji terapeutycznych. To dziedzina, w której farmakoterapia to często jedyna metoda leczenia. Wielu chorych ma szansę na dłuższe życie w odpowiedniej jakości – mówi prof. Krzysztof Giannopoulos z Zakładu Hematoonkologii Doświadczalnej Uniwersytetu Medycznego w Lublinie. I dodaje – Obecnie potrzebujemy mechanizmów, uprawiającą działanie systemu w kierunku kompleksowej i koordynowanej opieki specjalistycznej. Na to wyzwanie może odpowiedzieć pilotaż Krajowej Sieci Hematologicznej, którego projekt trafił pod koniec sierpnia do konsultacji.
Wskaźnik dostępności leków stosowanych w hematoonkologii jest wyraźnie wyższy niż w przypadku guzów litych i wynosi 55 punktów. Pełną refundację ma niemal co druga terapia (46%), a z ograniczeniami finansuje się co trzecią technologię (32%). Brak refundacji dotyczy dziewięciu leków (19%). W przypadku guzów litych brak dostępu dotyczy ponad dwukrotnie wyższego odsetka terapii (40%).
Widzimy, że poprawia się dostępność nowoczesnego leczenia dla pacjentów leczonych radykalnie. Udostępniane są nowe opcje terapeutyczne adjuwantowe i neoadjuwantowe. To szczególny rodzaj interwencji, który zwiększa odsetek pacjentów z trwałym efektem terapeutycznym. Również pacjenci leczeni paliatywnie mają coraz częściej szanse na dłuższe życie lub późniejszą progresję – zwraca uwagę dr Joanna Kufel-Grabowska z Kliniki Onkologii i Radioterapii Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego – Dostrzegam jednak konieczność poprawy w pozostałych kanałach refundacyjnych. Ratunkowy dostęp do technologii lekowych jest obudowywany kolejnymi przeszkodami, a finansowanie terapii onkologicznych z Funduszu Medycznego jest nadzwyczaj skromne, czego dowodem jest tegoroczny wykaz technologii lekowych o wysokim poziomie innowacyjności (TLI).
Zagrożeniem dla utrzymania aktualnego trendu udostępniania nowych opcji terapeutycznych jest finansowanie systemu ochrony zdrowia. Dane opublikowane w raporcie „Dostęp pacjentów onkologicznych do terapii lekowych na tle zmian systemowych w Polsce ” opracowanym na zlecenie Onkofundacji Alivia wskazują, że pomimo nominalnego wzrostu wydatków na onkologię w ostatnich latach, wciąż pozostają one niskie w stosunku do nakładów na leczenie nowotworów w innych państwach europejskich. W 2022 r. wydatki na ten cel w Polsce wyniosły 90 euro na osobę. To ponad dwa razy mniej niż średnia unijna dla 2018 r.
Wzrost nakładów na leczenie onkologiczne jest niezbędny dla zapewnienia równego dostępu do wysokiej jakości opieki. Ostatnie zmiany prawne oraz realizacja polityk publicznych wydają się nie ułatwiać tego zadania – mówi Agata Polińska, Wiceprezeska Zarządu Onkofundacji Alivia wskazując na dwa zjawiska, które budzą zaniepokojenie Fundacji.
Po pierwsze, w grudniu 2022 r. weszła w życie nowelizacja ustawy o zawodzie lekarza i lekarza dentysty. Na jej podstawie zlikwidowano dotację do Narodowego Funduszu Zdrowia z budżetu państwa na finansowanie wielu zadań, w tym ratownictwa medycznego, programów nieodpłatnie wydawanych leków, programów polityki zdrowotnej czy szczepień. Rocznie oznacza to uszczuplenie środków płatnika o ok. 7 mld zł. Obecna strata finansowa NFZ, która przekracza 18 mld zł to jeden ze skutków ustawy wynikający z podniesienia wycen świadczeń związanych z podwyżką wynagrodzeń w systemie. Po drugie, pomimo niemal trzech lat od uruchomienia, Fundusz Medyczny wciąż nie wydatkuje odpowiedniej liczby środków. Na rachunku bankowym znajduje się ponad 4,1 mld zł niewykorzystanych środków, a do końca roku trafi do niego dodatkowe 4 mld zł z budżetu państwa.
Mamy nadzieję, że niekorzystne perspektywy finansowania ochrony zdrowia w nadchodzącym roku nie zmienią nastawienia instytucji kreujących politykę lekową, które zaczęły zabiegać o zapewnienie optymalnego kształtu schematu leczenia refundowanego. Wobec braku odpowiedniej dostępności świadczeń oraz technologii w publicznym systemie ochrony zdrowia brak wykorzystania miliardów złotych z Funduszu Medycznego nie znajduje wytłumaczenia – dodaje Agata Polińska.
Onkofundacja wystosowała do Ministerstwa Zdrowia petycję, w której apeluje o przekazanie dodatkowej dotacji do Narodowego Funduszu Zdrowia poprzez skierowanie do płatnika niewykorzystanych środków z Funduszu Medycznego. Organizacja zabiega również o zmianę zapisów dotyczących listy produktów niepodlegających finansowaniu w ramach ratunkowego dostępu do technologii lekowych oraz wdrożenie mechanizmów umożliwiających sprawne dostosowanie schematów leczenia refundowanego do wytycznych międzynarodowych towarzystw naukowych.