Medycyna alternatywna – wsparcie w leczeniu czy oszustwo?

Facebook
Twitter
LinkedIn
Email

Aż jedna trzecia osób z rozpoznaniem raka używa leków uzupełniających takich jak ziołolecznictwo i suplementy oraz alternatywnych metod leczenia jak medytacja, joga, akupunktura. Czy medycyna alternatywna to dobry pomysł wspierania terapii nowotworowej czy stoją za nią oszuści?

Ilu pacjentów stosuje alternatywne metody leczenia?

Dr Nina Sanford z Teksasu, USA specjalizująca się w radioterapii onkologicznej, z UT Southwestern Medical Center wraz ze swoim zespołem przeprowadziła w tym kierunku badania ankietowe na 3 tys. pacjentów chorych na raka.

Wyniki badania wykazały, że jedna trzecia ankietowanych stosuje niekonwencjonalne metody leczenia i wielu z nich nie informuje o tym swojego lekarza prowadzącego. Co może być wielkim zagrożeniem dla przebiegu terapii, gdyż suplementy mogą oddziaływać na chemioterapię. Mogą zakłócać konwencjonalne leczenie raka w potencjalnie szkodliwy sposób – alarmuje dr Nina Sanford.

Jeśli ty lub ktoś z twoich bliskich rozważa przyjmowanie suplementów podczas leczenia raka, najważniejszą radą, jaką możesz zaproponować, radzi dr Sanford, jest poinformowanie go by porozmawiał o tym ze swoim lekarzem. Specjalista może pomóc w ustaleniu, czy suplement może wpływać na którąkolwiek z rekomendowanych metod leczenia nowotworu.

Dołącz do nas!

Tu znajdziesz przygotowane specjalnie dla Ciebie darmowe wsparcie w zmaganiach z rakiem!

Jak wykazało badanie dr Sanford, liczba pacjentów z nowotworami stosujących alternatywne leki i metody stała się znacząca i prawdopodobnie będzie rosła, ponieważ coraz więcej „cudownych” produktów trafi na półki sklepowe.

Suplementy dają  ludziom  złudną nadzieję, gdy czują się bezsilni. Oferują  pozorną ulgę w nieustannie stresującym czasie dla ich umysłu i ciała. Obiecują pozory kontroli nad stanem, który nie daje się łatwo opanować.

Niekonwencjonalne metody nie zawsze są bezpieczne

Ale suplementy ziołowe nie są tylko nieszkodliwym placebo. Istnieje kilka powodów, które warto rozważyć przed rozpoczęciem zażywania  suplementów ziołowych:

  • Suplementy mogą negatywnie wpływać na chemioterapię.

Badania wykazały, że na przykład roślinny suplement dziurawca zwyczajnego może zakłócać metabolizm niektórych leków przez organizm, wywołując aktywność niektórych enzymów. Zazwyczaj używane do pomocy w depresji, ziele dziurawca, może ostatecznie zmniejszyć skuteczność leków stosowanych w chemioterapii.

  • Suplementy mogą zmniejszyć efektywność radioterapii

Promieniowanie potrzebuje tlenu do pracy, poprzez tworzenie wolnych rodników. Uważa się, że przyjmowanie suplementów zawierających duże ilości przeciwutleniaczy potencjalnie zmniejsza skuteczność promieniowania.

  • Skuteczność wielu suplementów ziołowych nie jest poparta solidnymi, długoterminowymi badaniami.

Najbardziej niepokojące jest to, że suplementy często nie są oficjalnie zatwierdzone przez żadną z Agencji ds. Leków  (tzn. EMA – European Medicines Agency lub FDA – Amerykańska Agencja Leków i Żywności). Pacjenci, którzy uważają, że dany suplement może wyleczyć lub pomóc w zapobieganiu nowotworom, mogą całkowicie unikać konwencjonalnych metod leczenia raka lub opóźnić zalecaną obserwację w celu monitorowania nawrotu. Najważniejszym tego przykładem był założyciel Apple, Steve Jobs, który podobno stosował specjalną dietę, akupunkturę i inne terapie alternatywne po otrzymaniu diagnozy raka trzustki. Zwrócił się do tradycyjnej medycyny późno w swojej walce z rakiem i zmarł w 2011 roku.

  • Za „leczeniem” nowotworów metodami niekonwencjonalnymi, takimi jak suplementy diety, często stoją oszuści.

Niejednokrotnie osoby promujące metody alternatywne; np. leczenie raka ziołami, wysokimi dawkami witamin i minerałów itp. to zwykli oszuści i przestępcy żerujący na strachu pacjentów onkologicznych. Za wysokie kwoty sprzedają, w najlepszym razie, niedziałające, a czasem nawet szkodliwe substancje jako „cudowne” terapie przeciwko różnym rodzajom raka.

Konwencjonalne leczenie raka można wspierać

Istnieją jednak alternatywne metody, które mogą wspomóc leczenie przeciwnowotworowe, poprawiając nastrój, zmniejszając stres oraz niepokój.

Dr Shaalan Beg – onkolog medyczny i specjalista chorób nowotworowych przewodu pokarmowego – również z UT Southwestern Medical Center zwraca uwagę, że gdyby ćwiczenia były pigułką, lekarze przepisywali by to każdemu pacjentowi. Towarzystwo Onkologii Klinicznej w Australii (COSA) opublikowało pierwsze na świecie oświadczenie w sprawie raka i ćwiczeń fizycznych w maju 2018 r. COSA wzywa do tego, aby ćwiczenia były istotną częścią każdego protokołu leczenia nowotworów, a także sugeruje, że wstrzymanie takiego zalecenia przez pacjentów może nawet zaszkodzić ich zdrowiu.

Jak ćwiczenia mogą pomagać w leczeniu nowotworów?

Pierwszym krokiem dla pacjentów jest omówienie z lekarzem, w jaki sposób rak i leczenie wpływają na ich codzienne życie, szczególnie w odniesieniu do poziomu aktywności i tego, jak dobrze reagują na leczenie. Lekarze mogą również pomóc pacjentom znaleźć rozwiązania problemu barier lub złagodzić niepokój związany z treningiem.

Narzędziem, które często jest używane do oceny tych czynników, jest skala wydajności ECOG (Eastern Cooperative Oncology Group). Na przykład 1 stopień ECOG oznacza, że ​​pacjent jest w stanie iść na spacer lub zrobić lekkie sprzątanie w domu, ale nie może wykonywać intensywnych ćwiczeń, podczas gdy pacjent z 3 stopniem ECOG powinien odpoczywać przez ponad 50% czasu w ciągu dnia. Skala ECOG może pomóc nam określić, czy pacjenci mogą włączyć więcej aktywności fizycznej do swojego dnia, a jeśli tak, jak osiągnąć ten cel.

Najlepszy program ćwiczeń to taki, który pacjent lubi wykonywać i będzie chciał robić to regularnie. Spacer po okolicy, pływanie, jazda na rowerze, joga oraz trening siłowy mogą być skuteczne dla pacjentów z rakiem. Ćwiczenia mogą również pomóc w zmniejszeniu depresji i lęku, które mogą pojawić się w dowolnym momencie walki pacjenta z rakiem. Uczucia izolacji, lęku i depresji są powszechne u pacjentów z rakiem, a zmęczenie często idzie w parze z niskim nastrojem. Jeśli pacjenci czują się ospali, są mniej skłonni do aktywności. To może być błędne koło. Dlatego ważne jest, by pacjenci dążyli do codziennej aktywności na każdym etapie podróży nowotworowej. Rozmawiali z lekarzem o rozpoczęciu regularnego programu ćwiczeń, aby zmniejszyć utratę mięśni, poprawić funkcjonowanie układu krążenia oraz ograniczyć emocjonalne skutki uboczne.

Alternatywne metody wspierania leczenia onkologicznego

Ogólnie rzecz biorąc,  możemy wyróżnić 4 alternatywne terapie, które mogą pomóc poprawić samopoczucie pacjenta i zmniejszyć skutki uboczne leczenia, zarówno fizycznego, jak i psychicznego.

  • Akupunktura:

Tradycyjna forma medycyny chińskiej polega na wprowadzaniu bardzo cienkich igieł w skórę pod naciskiem, aby złagodzić ból. Niektórzy pacjenci uważają, że może to również pomóc w nudnościach podczas chemioterapii. Akupunktura jest ogólnie bezpieczna, o ile jest wykonywana przez licencjonowanego lekarza.

  • Aromaterapia:

Holistyczna technika uzdrawiania, która wykorzystuje naturalne olejki eteryczne. Aromaterapia może pomóc niektórym pacjentom z nowotworami z nudnościami i poprawić ich nastrój.

  • Medytacja:

Praktyka oczyszczania umysłu i skupiania się na teraźniejszości może przynieść pewne korzyści pacjentom chorym na raka. Może obniżyć tętno i ciśnienie krwi, zmniejszyć stres, niepokój i depresję. Łagodzi również napięcie mięśni, co może powodować tymczasową ulgę w przewlekłym bólu lub zmęczeniu.

  • Joga, Tai Chi, ćwiczenia:

Ćwiczenia fizyczne mogą pomóc złagodzić ból stawów, poprawić kondycję i ogólną sprawność. Powszechnym skutkiem ubocznym promieniowania jest zmęczenie. Warto zauważyć, że ludzie, którzy czują się najbardziej zmęczeni, są tymi, którzy najwięcej czasu spędzają siedząc. Ci, którzy ćwiczą, często mają najwięcej energii.

Metody te mogą pomóc pacjentom, w trakcie leczenia choroby, ale nigdy nie należy zapominać, że nie zastąpi to konwencjonalnego leczenia nowotworów.

Autor: Iwona Koszla

Źródła:

Zapisz się, aby otrzymywać najświeższe informacje ze świata onkologii!

Fundacja Onkologiczna Alivia powstała w kwietniu 2010 roku. Założycielem jest Bartosz Poliński – starszy brat Agaty, u której 3 lata wcześniej, w wieku 28 lat, został zdiagnozowany zaawansowany rak. Rodzeństwo namówiło do współpracy innych.

W momencie diagnozy rokowania Agaty były niepomyślne. Rodzeństwo zmobilizowało się do poszukiwania najbardziej optymalnych metod leczenia. Nie było to łatwe – po drodze musieli zmierzyć się z niewydolnym systemem opieki onkologicznej, trudnościami formalnymi i problemami finansowymi. Szczęśliwie, udało się im pokonać te przeszkody. Agacie udało się również odzyskać zdrowie i odmienić fatalne rokowania. Doświadczenia te, stały się inspiracją do powołania organizacji, która pomaga pacjentom onkologicznym w trudnym procesie leczenia.

Fundacja naświetla problem występowania chorób nowotworowych. Propaguje także proaktywną postawę wobec choroby nowotworowej i przejęcie inicjatywy w jej leczeniu: zdobywanie przez chorych i bliskich jak największej ilości danych na temat danego przypadku, podejmowania decyzji dotyczących leczenia wspólnie z lekarzem. Podpowiada również sposoby ułatwiające szybkie dotarcie do kosztownych badań w ramach NFZ (onkoskaner.pl), informacji o nowotworach złośliwych i ich leczeniu, jak również publikuje w języku polskim nowości onkologiczne ze świata na swojej stronie, jak i na profilu Alivii na Facebook’u.

W krytycznych sytuacjach fundacja pomaga organizować środki finansowe na świadczenia medyczne dla chorych, które nie są finansowane z NFZ. Zbiórkę funduszy umożliwia Onkozbiórka, które Alivia prowadzi dla potrzebujących.