Pacjenci nie powinni rezygnować z leczenia z powodu COVID-19

Facebook
Twitter
LinkedIn
Email

W czasopiśmie medycznym The Lancet opublikowano niezależnie dwa badania, których celem była ocena przebiegu COVID-19 u pacjentów onkologicznych. Dotychczas publikowane na ten temat prace były oparte na małych badaniach obserwacyjnych, co uniemożliwiało odniesienie uzyskanych wyników do całej populacji pacjentów onkologicznych. Sugerowały one natomiast, że pacjenci onkologiczni mogą być nie tylko bardziej podatni na zakażenie koronawirusem 2019-nCoV, lecz również bardziej narażeni na ciężki przebieg choroby. 

Wyniki uzyskane w opublikowanych w The Lancet dużych, wieloośrodkowych badaniach potwierdzają, że pacjenci onkologiczni są w większym stopniu narażeni na ciężki przebieg i śmierć z powodu COVID-19. Nie zaobserwowano jednak zwiększonej śmiertelności wśród pacjentów zakażonych koronawirusem poddawanych terapiom przeciwnowotworowym. Nie ma więc przesłanek ku temu, by pacjenci odstępowali od leczenia na czas epidemii.

Jaka jest śmiertelność z powodu COVID-19?

Obserwuje się zwiększoną śmiertelność z powodu COVID-19 u osób w podeszłym wieku. Wynosi ona 3.6% w grupie wiekowej 60-69 lat, 8% w grupie wiekowej 70-79 lat i 14.8% w grupie wiekowej ponad 80 lat. Śmiertelność jest również większa w przypadku występowania chorób współistniejących: chorób układu krążenia (10.5%), cukrzycy (7.3%), chorób układu oddechowego (6.3%), nadciśnienia (6.0%), nowotworów (5.6%).

Załóż zbiórkę na 1,5% podatku!

Pokryj koszty leków, badań, prywatnych konsultacji oraz dojazdów. Nie ma żadnego haczyka!

Na czym polegały i jakie były wnioski z przeprowadzonych badań?

W okresie od 18 marca do 26 kwietnia w Wielkiej Brytanii przeprowadzono wieloośrodkowe badanie obserwacyjne w ramach UK Coronavirus Cancer Monitoring Project. Przeanalizowano w nim przebieg i śmiertelność z powodu COVID-19 u 800 pacjentów – 449 mężczyzn i 349 kobiet w wieku 59–76 lat – z aktywną chorobą nowotworową. Pacjenci w ciągu 4 tygodni przed zdiagnozowaniem COVID-19 byli poddawani chemioterapii (35%), immunoterapii (6%), terapii hormonalnej (8%), celowanej (9%), radioterapii (10%), leczeniu chirurgicznemu (4%) lub nie otrzymywali żadnego leczenia (34%). 

Porównanie śmiertelności z powodu COVID-19 wśród pacjentów przyjmujących i nieprzyjmujących chemioterapii nie wykazało istotnych różnic (odpowiednio 27% i 29%). Nie wykazano ich także pomiędzy pacjentami przyjmującymi chemioterapię paliatywną i tymi niepoddawanymi żadnej terapii przeciwnowotworowej, jak również między pacjentami przyjmującymi pierwszą i kolejne linie leczenia paliatywnego. Ze zwiększonym ryzykiem śmierci z powodu COVID-19 nie wiązało się również stosowanie innych analizowanych w badaniu terapii przeciwnowotworowych.

Uzyskane wyniki sugerują więc, że większa niż w populacji ogólnej śmiertelność z powodu COVID-19 wśród pacjentów onkologicznych może wynikać głównie z podeszłego wieku i obecności innych chorób współistniejących. Leczenie przeciwnowotworowe nie przyczynia się do zwiększenia ryzyka śmierci z powodu COVID-19, więc nie ma przesłanek ku temu, by pacjenci onkologiczni przerywali swoje leczenie z powodu epidemii. 

Pacjenci włączeni do badania chorowali głównie na nowotwory układu pokarmowego, hematologiczne, piersi, układu oddechowego oraz męskich narządów płciowych. Większość z nich była w zaawansowanym stadium choroby (43%). 19% pacjentów zmagało się z chorobą na początkowym etapie rozwoju, 10% w stadium miejscowo zaawansowanym, a u 3% pacjentów obserwowano remisję. U większości występowały choroby współistniejące: nadciśnienie, cukrzyca, choroby układu krążenia, przewlekła obturacyjna choroba płuc. 

U 52% pacjentów choroba przebiegała łagodnie, z czego w 12% nie wymagała leczenia szpitalnego. 39% pacjentów wymagało tlenoterapii, a 7% intensywnej terapii. Spośród 28% pacjentów, którzy zmarli z powodu COVID-19 największą grupę stanowili mężczyźni około 73 roku życia ze schorzeniami układu krążenia i nadciśnieniem. 

W drugim badaniu przeanalizowano przypadki zachorowań na COVID-19 wśród 928 pacjentów onkologicznych pochodzących z USA, Kanady i Hiszpanii. Połowę pacjentów stanowili mężczyźni. Uczestnicy badania byli w wieku 18-90 lat, z czego ponad połowa miała ponad 65 lat. Przeanalizowane dane pochodziły z okresu od 17 marca do 16 kwietnia. Celem badania było określenie zarówno czynników ryzyka ciężkiego przebiegu jaki i śmierci z powodu COVID-19.

Autorzy badania potwierdzili, że czynnikami ryzyka wystąpienia ciężkiego COVID-19 w populacji pacjentów onkologicznych są: podeszły wiek i choroby współistniejące. Ponadto wykazali, że mogą nimi być również nowotwory hematologiczne, progresja nowotworu oraz ograniczona sprawność fizyczna (>2 według skali ECOG). 

Część wymienionych powyżej czynników zwiększało również śmiertelność z powodu COVID-19 u pacjentów onkologicznych. Oprócz podeszłego wieku, płci męskiej, chorób współistniejących i ograniczonej sprawności fizycznej były to również palenie tytoniu (w przeszłości lub obecnie), stabilna i odpowiadająca na leczenie choroba nowotworowa lub jej progresja. W analizie nie wykazano natomiast, by zwiększona śmiertelność z powodu COVID-19 wśród pacjentów onkologicznych była związana z czynnikami takimi jak: otyłość, rodzaj nowotworu, rodzaj terapii przeciwnowotworowej oraz niedawne leczenie chirurgiczne.

Największy odsetek stanowili pacjenci z nowotworami hematologicznymi, rakiem piersi, rakiem prostaty i rakiem przewodu pokarmowego. 45% uczestników badania znajdowało się w stanie remisji, a aktywną chorobę nowotworową wykazywało 43% pacjentów, z czego 74% stanowiły przypadki choroby odpowiadającej na leczenie lub stabilnej a 26% przypadki progresji. 39% pacjentów w ciągu 4 tygodni przed zdiagnozowaniem COVID-19 przyjmowało leczenie przeciwnowotworowe, w tym 44% chemioterapię. Większość pacjentów zmagała się dodatkowo z chorobami współistniejącymi. 

Połowa pacjentów wymagała leczenia szpitalnego, 14% intensywnej terapii, 12% wspomagania oddychania respiratorem, a 13% pacjentów zmarło. 71 spośród 121 zmarłych pacjentów nie było leczonych na oddziałach intensywnej terapii. Grupę tą stanowili w większości pacjenci leczeni paliatywnie. 

Autorka: Natalia Tarłowska

Źródła:

https://www.worldometers.info/coronavirus/coronavirus-age-sex-demographics/

https://www.thelancet.com/journals/lancet/article/PIIS0140-6736(20)31173-9/fulltext

https://www.thelancet.com/journals/lancet/article/PIIS0140-6736(20)31187-9/fulltext

https://www.thelancet.com/journals/lancet/article/PIIS0140-6736(20)31240-X/fulltext

Zapisz się, aby otrzymywać najświeższe informacje ze świata onkologii!

Fundacja Onkologiczna Alivia powstała w kwietniu 2010 roku. Założycielem jest Bartosz Poliński – starszy brat Agaty, u której 3 lata wcześniej, w wieku 28 lat, został zdiagnozowany zaawansowany rak. Rodzeństwo namówiło do współpracy innych.

W momencie diagnozy rokowania Agaty były niepomyślne. Rodzeństwo zmobilizowało się do poszukiwania najbardziej optymalnych metod leczenia. Nie było to łatwe – po drodze musieli zmierzyć się z niewydolnym systemem opieki onkologicznej, trudnościami formalnymi i problemami finansowymi. Szczęśliwie, udało się im pokonać te przeszkody. Agacie udało się również odzyskać zdrowie i odmienić fatalne rokowania. Doświadczenia te, stały się inspiracją do powołania organizacji, która pomaga pacjentom onkologicznym w trudnym procesie leczenia.

Fundacja naświetla problem występowania chorób nowotworowych u osób młodych. Propaguje także proaktywną postawę wobec choroby nowotworowej i przejęcie inicjatywy w jej leczeniu: zdobywanie przez chorych i bliskich jak największej ilości danych na temat danego przypadku, podejmowania decyzji dotyczących leczenia wspólnie z lekarzem. Podpowiada również sposoby ułatwiające szybkie dotarcie do kosztownych badań w ramach NFZ (onkoskaner.pl), informacji o nowotworach złośliwych i ich leczeniu, jak również publikuje w języku polskim nowości onkologiczne ze świata na swojej stronie, jak i na profilu Alivii na Facebook’u.

W krytycznych sytuacjach fundacja pomaga organizować środki finansowe na świadczenia medyczne dla chorych, które nie są finansowane z NFZ. Zbiórkę funduszy umożliwia Onkozbiórka, które Alivia prowadzi dla potrzebujących.