Nadzieja dla pacjentów z HER2-dodatnim rakiem piersi

Facebook
Twitter
LinkedIn
Email

W grudniu 2019 Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków (ang. Food and Drug Administration, FDA) zatwierdziła nowy lek do walki z rakiem piersi. Enhertu -fam-trastuzumab derukstekan-nxki – to preparat przeznaczony do leczenia chorych na nieoperacyjnego lub przerzutowego HER2-dodatniego raka piersi, po wcześniejszym leczeniu co najmniej dwiema liniami terapii anty-HER2 w chorobie rozsianej. 

Wyniki badań klinicznych preparatu Enhertu prezentowano na konferencji poświęconej rakowi piersi w San Antonio, USA (ang. San Antonio Breast Cancer Symposium, SABCS). Jednym z ekspertów uczestniczących w konferencji był prof. Ian Krop (Dana-Farber Cancer Institute/Harvard Medical School, Breast Cancer Research Foundation; USA), który tak uzasadniał potrzebę nowej terapii w leczeniu HER2-dodatniego raka piersi: ”Choć dostępne do tej pory leczenie (Herceptyna, Kadcyla i Perjeta) przyniosło bardzo dobre wyniki u pacjentów z zaawansowanym, HER2-dodatnim, rakiem piersi, to oporność na te leki rozwija się niemal nieuchronnie. Stąd potrzeba nowych terapii w tego typu nowotworach”. 

Jednym z badań rejestracyjnych Enhertu jest DESTINY-Breast01, którego wyniki opublikowano w New Englad Journal of Medicine. U ponad 60%, włączonych do badania, pacjentów (n=184) odnotowano całkowite lub częściowe zmniejszenie objętości guza, a także ponad 16-miesięczną medianę czasu progresji choroby. Warto podkreślić, że kobiety biorące udział w tym badaniu otrzymały wcześniej, średnio, 6 terapii przeciwnowotworowych. Świadomość, że istnieje terapia skierowana przeciwko tak zaawansowanym nowotworom, jest ekscytująca powiedział prof. Krop komentując wyniki badania na konferencji SABCS.

Preparat Enhertu to deruxtekan, środek cytotoksyk, przyłączony do trastuzumab (przeciwciała przeciw receptorowi HER2) za pomocą łącznika. W organizmie pacjenta przeciwciało łączy się z receptorem HER2 w komórce raka piersi, co prowadzi do uwolnienia deruxtekanu wewnątrz komórki raka piersi i do jej zniszczenia. 

Załóż zbiórkę na 1,5% podatku!

Pokryj koszty leków, badań, prywatnych konsultacji oraz dojazdów. Nie ma żadnego haczyka!

Bezpieczeństwo terapii jest równie ważne, jak jej skuteczność. U 57% pacjentów zaobserwowano działania niepożądane w postaci, m.in., obniżonej liczby neutrofili i limfocytów, nudności, anemii, zmęczenia. Natomiast u 25% pacjentów wystąpiła śródmiąższowa choroba płuc, z czego 4 osoby zmarły w wyniku tego działania niepożądanego. Z tego powodu FDA, zatwierdzając Enhertu, dodała ostrzeżenie dotyczące śródmiąższowej choroby płuc do informacji o leku.

Jak dodaje prof. Krop: „ryzyko wystąpienia śródmiąższowej choroby płuc stwarza konieczność monitorowania pacjentów w celu wczesnego jej wykrycia. W przypadku podejrzenia tego działania niepożądanego zaleca się, m.in., wykonanie CT wysokiej rozdzielczości, konsultację pulmonologiczną, testy czynnościowe płuc. Potwierdzenie śródmiąższowej choroby płuc powinno skutkować przerwaniem leczenia Enhertu i natychmiastowym zastosowaniem glikokortykoidów.”

Aktualizacja:

10 grudnia 2020 Komitet Europejskiej Agencji Leków wydał pozytywną opinię o dopuszczeniu do obrotu leku Enhertu. Po wydaniu pozytywnej decyzji przez Komisję Europejską jego stosowanie zostanie oficjalnie zatwierdzone w leczeniu raka piersi. Wskazania do stosowania Enhertu będą obejmować leczenie pacjentek z nieoperacyjnym lub zaawansowanym, HER2-pozytywnym rakiem piersi, które otrzymały co najmniej dwie linie leczenia anty-HER2. 

Autor: Justyna Pluta

Zdjęcia: Unsplash

www.ema.europa.eu/en/medicines/human/summaries-opinion/enhertu

Zapisz się, aby otrzymywać najświeższe informacje ze świata onkologii!

Fundacja Onkologiczna Alivia powstała w kwietniu 2010 roku. Założycielem jest Bartosz Poliński – starszy brat Agaty, u której 3 lata wcześniej, w wieku 28 lat, został zdiagnozowany zaawansowany rak. Rodzeństwo namówiło do współpracy innych.

W momencie diagnozy rokowania Agaty były niepomyślne. Rodzeństwo zmobilizowało się do poszukiwania najbardziej optymalnych metod leczenia. Nie było to łatwe – po drodze musieli zmierzyć się z niewydolnym systemem opieki onkologicznej, trudnościami formalnymi i problemami finansowymi. Szczęśliwie, udało się im pokonać te przeszkody. Agacie udało się również odzyskać zdrowie i odmienić fatalne rokowania. Doświadczenia te, stały się inspiracją do powołania organizacji, która pomaga pacjentom onkologicznym w trudnym procesie leczenia.

Fundacja naświetla problem występowania chorób nowotworowych u osób młodych. Propaguje także proaktywną postawę wobec choroby nowotworowej i przejęcie inicjatywy w jej leczeniu: zdobywanie przez chorych i bliskich jak największej ilości danych na temat danego przypadku, podejmowania decyzji dotyczących leczenia wspólnie z lekarzem. Podpowiada również sposoby ułatwiające szybkie dotarcie do kosztownych badań w ramach NFZ (onkoskaner.pl), informacji o nowotworach złośliwych i ich leczeniu, jak również publikuje w języku polskim nowości onkologiczne ze świata na swojej stronie, jak i na profilu Alivii na Facebook’u.

W krytycznych sytuacjach fundacja pomaga organizować środki finansowe na świadczenia medyczne dla chorych, które nie są finansowane z NFZ. Zbiórkę funduszy umożliwia Onkozbiórka, które Alivia prowadzi dla potrzebujących.