Czy rak żywi się cukrem? Fakty i mity

Facebook
Twitter
LinkedIn
Email

Czy to prawda, że rak żywi się cukrem? To pytanie nurtuje wielu pacjentów onkologicznych. Jest to temat złożony i warto przyjrzeć mu się bliżej, by zrozumieć, jakich wyborów żywieniowych warto dokonywać w codziennej diecie.

Cukier to produkt, który potrafi mocno zaniepokoić osoby chorujące na nowotwory. W mediach można bowiem trafić na informacje, że cukier stymuluje rozwój komórek rakowych, dlatego należy go eliminować z diety. Z drugiej jednak strony glukoza jest nam niezbędna do życia! To właśnie z niej nasz organizm czerpie energię. Jak zatem odnaleźć się w tym „słodkim zamieszaniu” i wybierać właściwie? Oto kilka praktycznych wskazówek.

Cukier cukrowi nie równy

Gdy słyszymy “cukier”, mamy przed oczami biały cukier kryształ z cukierniczki. To duże uproszczenie. 

Cukry należą do grupy węglowodanów, a te dzielą się na proste i złożone. Węglowodany stanowią jedną z podstawowych grup składników odżywczych naszego organizmu. Są nam potrzebne do prawidłowego funkcjonowania, to z nich czerpiemy energię. U dorosłego człowieka węglowodany powinny pokrywać około 45-55% wartości energetycznej całodziennej diety, co stanowi ok. 250 g węglowodanów na dobę. W przypadku pacjentów onkologicznych jest to około 35-50% dziennego zapotrzebowania na energię.

Załóż zbiórkę na 1,5% podatku!

Pokryj koszty leków, badań, prywatnych konsultacji oraz dojazdów. Nie ma żadnego haczyka!

Podstawą zdrowej diety są węglowodany złożone, które powinny być obecne w naszym codziennym jadłospisie. Ich źródłami są: produkty zbożowe oraz warzywa i owoce.

Sytuacja wygląda zupełnie inaczej w przypadku węglowodanów prostych, zwanych cukrami. To właśnie cukry proste powinniśmy mocno ograniczać w codziennej diecie. Nie powinny one przekraczać 10% naszego zapotrzebowania na energię. 

Prawidłowo skomponowana dieta powinna bazować na węglowodanach złożonych, a cukry proste powinny stanowić jedynie jej niewielki procent.

Cukry proste to m.in. sacharoza, z której w 99% składa się znany nam wszystkim, biały cukier rafinowany. Źródłami cukrów prostych są: miód oraz obecny powszechnie w produktach spożywczych syrop glukozowo-fruktozowy. Cukrem prostym jest też laktoza, która znajduje się w mleku i produktach mlecznych oraz fruktoza, obecna naturalnie w owocach.

Cukry proste są obecnie dodawane do tak wielu produktów spożywczych, także ich całkowite wyeliminowanie nie jest możliwe. Dlatego warto przede wszystkim ograniczyć w diecie słodkie i wysokoprzetworzone produkty, takie jak cukierki, kupne ciastka, batony czy napoje.

Warto też wyrobić sobie nawyk czytania etykiet, by podczas zakupów wybierać świadomie. Na każdej etykiecie powinniśmy znaleźć informację o ilości węglowodanów, w tym cukrów w danym produkcie. 

 Lista składników, którą widzimy w składzie produktu wpisywana jest w kolejności malejącej. Jeśli więc cukier będzie na pierwszym miejscu składu, wówczas oznacza to, że jest to jego główny składnik.

Czy cukier żywi raka?

Wszystkie komórki naszego ciała żywią się glukozą – zarówno te zdrowe, jak i nowotworowe. Glukozę, czyli cukier, którym karmi się między innymi rak, organizm może sobie wytworzyć z białek lub tłuszczów, niezależnie od naszej diety. Zatem nieprawdziwe jest przekonanie, że wykluczając z diety biały cukier można “zagłodzić” raka. Jeżeli będziemy głodzić nasz organizm, wówczas nowotwór znajdzie sobie inne źródło energii do wzrostu, a cały organizm będzie narażony na wycieńczenie.

Jak mądrze słodzić

Chorzy na nowotwór również mogą jeść “na słodko”. Istotne jest jednak uważne komponowanie jadłospisu. Nie chodzi o to, by całkiem eliminować cukry z diety, ale by świadomie z nich korzystać, nie przekraczając zalecanych ilości.

W sytuacji, gdy pojawia się ochota na coś słodkiego, lepiej jest wybrać owoc zamiast batonika. Owoce przecież dostarczają nam wielu witamin i ważnych substancji bioaktywnych, wspomagających walkę z nowotworem. W diecie nowotworowej wskazane są również produkty mleczne. Co prawda zawierają w sobie cukier (laktozę), są jednak gęste energetycznie i dostarczają znaczne ilości białka, co w chorobie nowotworowej jest bardzo ważne. Dobrym przykładem takiego produktu może być jogurt naturalny. Trzeba jednak uważać na dosładzane serki czy jogurty z owocowym wsadem, bo zawierają one dodatkowe porcje cukru.

Warto też podkreślić, że w chorobie nowotworowej wszelkie gwałtowne, samodzielne zmiany żywienia to stąpanie po grząskim gruncie. 

Zalecenia dietetyczne co do ilości i rodzaju produktów w diecie chorych na nowotwory mogą się różnić w zależności od typu nowotworu, a nawet w obrębie jednej choroby, w zależności od jej etapu. Ważne jest więc, by pacjent onkologiczny pozostawał pod opieką dietetyczną od samego początku choroby. Lekarz czy dietetyk będą w stanie jasno wskazać, które produkty są rekomendowane w danym przypadku chorobowym i w jakiej ilości. Konsultacja ze specjalistą pozwoli uniknąć sytuacji, gdy pacjent stosuje dietę nieodpowiednią dla siebie, choć jest przekonany o tym, że to dieta najzdrowsza z możliwych. Często niestety takie działanie skutkuje efektem odwrotnym od oczekiwanego. W skrajnych przypadkach źle dobrana dieta może prowadzić do wyniszczenia organizmu. Natomiast dobrze dobrana dieta może znacząco wzmocnić organizm chorego i wspierać proces leczenia.

Autorka: Natalia Wiszniewska, wiszniowka.pl

Konsultacja ekspercka: Agnieszka Piskała-Topczewska, dietetyk i specjalista ds. żywienia

Źródła:

“Dieta w chorobie nowotworowej”, Aleksandra Kapała, Wydawnictwo Buchmann, 2016.

“Standardy leczenia żywieniowego w onkologii”,  Stanisław Kłęk, Michał Jankowski, Wiesław Janusz Kruszewski, Jacek Fijuth, Aleksandra Kapała, Paweł Kabata, Piotr Wysocki, Maciej Krzakowski, Piotr Rutkowski, “Nowotwory” Tom 65, Numer 4, Rok 2015

Zapisz się, aby otrzymywać najświeższe informacje ze świata onkologii!

Fundacja Onkologiczna Alivia powstała w kwietniu 2010 roku. Założycielem jest Bartosz Poliński – starszy brat Agaty, u której 3 lata wcześniej, w wieku 28 lat, został zdiagnozowany zaawansowany rak. Rodzeństwo namówiło do współpracy innych.

W momencie diagnozy rokowania Agaty były niepomyślne. Rodzeństwo zmobilizowało się do poszukiwania najbardziej optymalnych metod leczenia. Nie było to łatwe – po drodze musieli zmierzyć się z niewydolnym systemem opieki onkologicznej, trudnościami formalnymi i problemami finansowymi. Szczęśliwie, udało się im pokonać te przeszkody. Agacie udało się również odzyskać zdrowie i odmienić fatalne rokowania. Doświadczenia te, stały się inspiracją do powołania organizacji, która pomaga pacjentom onkologicznym w trudnym procesie leczenia.

Fundacja naświetla problem występowania chorób nowotworowych u osób młodych. Propaguje także proaktywną postawę wobec choroby nowotworowej i przejęcie inicjatywy w jej leczeniu: zdobywanie przez chorych i bliskich jak największej ilości danych na temat danego przypadku, podejmowania decyzji dotyczących leczenia wspólnie z lekarzem. Podpowiada również sposoby ułatwiające szybkie dotarcie do kosztownych badań w ramach NFZ (onkoskaner.pl), informacji o nowotworach złośliwych i ich leczeniu, jak również publikuje w języku polskim nowości onkologiczne ze świata na swojej stronie, jak i na profilu Alivii na Facebook’u.

W krytycznych sytuacjach fundacja pomaga organizować środki finansowe na świadczenia medyczne dla chorych, które nie są finansowane z NFZ. Zbiórkę funduszy umożliwia Onkozbiórka, które Alivia prowadzi dla potrzebujących.